Wpis z mikrobloga

Mirki, help: dostałem miesiąc temu propozycję nie do odrzucenia tzn. przejęcie 80% obowiązków koleżanki, która w połowie kwietnia wstępnie na rok wyjeżdźa się dorabiać + cześć mojej mniej ważnej roboty przejmie reszta zespołu ale o pracy 8h/dziennie mogę zapomnieć, będzie tego za dużo, pogoda też nie będzie zachęcać i ogólnie szkoda życia :) Niczego nie dostałem na piśmie, wszystko przedstawione ogólnie na gębę, zakres obowiązków będzie wykraczał poza ten w aktualnej umowie. Jutro dostaniemy aneksy a z racji tego, że nie wchodziłem w pewne części ciała swojej przełożonej jak 1/3 ludzi w dziale, podwyżka pewnie będzie 200/300ziko (produkcja dostała po 200), byłbym odpowiedziałny sam za pokrycie dostaw dla prawie 1/3 produkcji - i tutaj pytania:
-czy jeśli odmówię, będzie to podstawa do zwolnienia dyscyplinarnego?
-jak bardzo mogę (i czy jest sens) ewentualnie podbić stawkę wiedząc, że szefowa nie ma ruchu tzn. nie ma nikogo od ręki oprócz mnie do takiego zastępstwa a 3 pozostałe osoby fizycznie nie dadzą rady wszystkiego ogarnąć?

#pracbaza #korposwiat #januszex #praca #prawopracy
  • 15
@Ronin69: Nie warto. 200-300złotych podwyżki za w cholerę więcej obowiązków, odpowiedzialności, stresu i poświęconego czasu to się nie opłaca. Jakby podwyżka była powiedzmy 1000zł więcej no to wtedy można by było się zastanowić. Tym bardziej, że jak sam mówisz, chodzi o przejęcie 80% obowiązków jakie miała inna osoba, czyli byś musiał pracować praktycznie za dwóch (za siebie i za koleżankę). Więc zastanów się czy wykonywanie 180% roboty za 200 złotych podwyżki
@Ronin69: Mało tego, u mnie w firmie, była opcja żebym został brygadzistą, i dostałbym mniej więcej taką samą podwyżkę jak ty mówisz, czyli około 200-300zł. Nie zgodziłem się, brygadzistą został kto inny i się cieszę, bo mam swój zakres lajtowej roboty, a ten brygadzista ma kupę stresu, telefonów, maili i nerwów.
@Ronin69: 200-300zł za taki nawał obowiązków? No way!
Aby tak się stało musisz podpisać aneks do UoP, więc nie ma tutaj mowy o dyscyplinarce.
Zrób sobie na spokojnie listę rzeczy które Ci przybędą do roboty i sam sobie powiedz czy w ogóle tego chcesz, a jeśli tak, to za jaką kasę - i tę kwotę traktuj jako absolutne minimum tego co powinieneś dostać. Jeśli nie - to w to nie wchodź.
@Ronin69: Brak zgody na nową umowę nie jest podstawą do zwolnienia dyscyplinarnego ale jak będą chcieli się Ciebie z tej okazji pozbyć to i tak znajdą sposób, nie bój się ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak pracujesz dużo i się ze wszystkim wyrabiasz - oraz nie marudzisz przy tym - to przełożeni będą Ci dokręcać śrubę do oporu. Bo niby czemu mieliby tego nie robić?

Nie stawiaj sprawy
@monyprintergobrrrr: zawołam pewnie jutro jak dostanę papier ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Akurat odnośnie wynagrodzenia chciałem z szefową pogadać końcem lutego jak temat się pojawił ale jakoś tak wyjątkowo jest zajęta, że dopiero jutro będzie okazja wrócić do tematu. Kompleksu niezastąpinych ludzi nie mam, w firmie było wystarczajaco dużo takich przypadków, gdzie "pupilki" swoich przełożonych wychodziły z płaczem po podziękowaniu za współpracę. Co do nadgodzin: jakieś 2 lata
@thority @CienRogategoSzczura @odysjestem @shido @Zorannio @monyprintergobrrrr
Po pierwsze: dzięki za odpowiedzi - nie pisałem bo zupełnie nic się nie działo, do piątku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po drugie: nie chcę nikomu robić spamu, gdyby ktoś nie chciał być wołany to dajcie znać
Po trzecie: w dalszym ciągu nie dostałem aneksu ani nowego zakresu obowiązków na piśmie. W ostatni piątek zjawiła się nowa osoba do pomocy (w sumie tylko
@Ronin69: Samo to, że nie dostałeś aneksu ani nowego zakresu obowiązków na piśmie już powinno Ci wyświetlić czerwoną flagę. Na dodatek odpowiedź szefowej: "zakres nowych obowiązków mieści się w obecnym zakresie + miałeś czas na zapoznanie się z nowymi rzeczami i służymy pomocą" również jest czerwoną flagą. Moim zdaniem jeśli cenisz swój czas, umiejętności i ogólnie siebie, to raczej powinieneś podziękować tej firmie.
zakres nowych obowiązków mieści się w obecnym zakresie + miałeś czas na zapoznanie się z nowymi rzeczami i służymy pomocą


@Ronin69: bardzo nie podoba mi się taka odpowiedź. Tzn. Pierwsza kwestia - brak nowych obowiązków - przeczy drugiej - zapoznawanie się z noaymi rzeczami. Poza tym dostajesz z góry narzuconą informację że miałeś czas w odpowiedzi na infirmację, że nie masz czasu... notka o służeniu pomocą po takim czymś to czysta