[Dustaf1]

Jest ktoś po Wsb na kierunku #logistyk, #logistyka - chwalicie sobie te studia, pomogły wam?
#wsb #studia

[MrFruu]

@Dustaf1 na studiach wiele się nie nauczysz z tej teorii - najczęściej to dywagacje teoretyków, które albo nijak się mają z rzeczywistością, jednakże pomogą Ci pewne umiejętności rozwinąć, jeśli będziesz chciał.

Sam studia polecam, ale jak masz możliwość. Na siłę nie ma sensu, albo robić po prostu zaocznie. Ale nie robiłem na WSB, ja na Politechnice.

[Bakys]

@Dustaf1: jestem po wsb i absolutnie nie polecam.

[queuele]

@Dustaf1: Ja robiłem. Chociaż nie pracuje w logistyce to dużo z tego wyniosłem. Połowa przedmiotów to jakiś żart, generalnie studia bardzo łatwe. Wyjątkiem są tu przedmioty ścisłe/inżynieria gdzie sporo osób odpadło.

Jeszcze uzupełniając: logistyka jest takim przedmiotem, że:
a) studia dzienne to strata czasu
b) studiowanie logistyki na jakimś AGH tym bardziej
c) jak chcesz studiować logistykę to w NASA raczej nie planujesz skończyć XD
Wszystkiego nauczysz się w robocie.

[Dustaf1]

@MrFruu: Szczerze, jestem po połowie roku i grubo to rozmyślam bo jestem na zaocznych - nic z tego nie wyniosłem i czuje ze dwa lata będę się męczył. @Bakys: Chciałbyś rozwinąć konkretnie z logistyki kończyłeś zaocznie?
@queuele: z ciekawości gdzie pracujesz i w kwestii logistyki dużo wyciągnąłeś czy nie bardzo i jaka specjalizacja? i tak właśnie ja na zaocznych i po pół roku czuje się zdemotywowany

[Bakys]

@Dustaf1: zaoczna logistyka, specjalizacja transport i spedycja drogowa. Jedyny przedmiot, ktorego musialem sie uczyc to matematyka. Wykladowcy musialem tlumaczyc w jaki sposob zaladowac 34ep na naczepe, bo upieral sie, ze mozna tylko 33. 3 rok to juz byla zupelna olewka, na zajeciach bylem raz- na zaliczeniu. Praca inzynierska pisana w 3 osobowych grupach. Ta uczelnia jest niepowazna, maszynka do robienia kasy na łosiach. Pracowalem juz wowczas w zawodzie (nadal pracuje)

[Dustaf1]

@Bakys: @Bakys: to były studia podyplomowe czy jak? Z ciekawości na pierwszym roku tez miałeś syf i coś się w tej kwestii na drugim roku poprawiło?

[franolix]

@Dustaf1 hejka, jestem na WSB logistyka w Warszawie i tak jak piszą wyżej niestety papier bardzo często się liczy ale dzienne to strata czasu no i wiadomo fizyka/matma ciężka sprawa u nas parę osób odpadło. Co do uczelni to polecam bo traktują cię jak człowieka i da się dogadać z wykładowcami ale drugi raz bym nie poszedł żeby dostać papier.

[Dustaf1]

@franolix: ja na zaocznych, pol roku za mna mozna powiedziec i wlasnie mysle czy to ciągnąć dalej. Kieruje sie raczej mysla ze zdobede tylko papierek

[franolix]

@Dustaf1 bo tak będzie, papierek i ogląd na całokształt jeżeli planujesz zostać w branży logistycznej to więcej się nauczysz czytając książki i pracując. No i poczekaj aż co dojdzie fizyka albo projektowanie inżynierskie i się będziesz uczył wytrzymałości gwintów

[Dustaf1]

@franolix: a ty byłeś na inżynierii? Czy licencjat? I n którym roku miałeś fizykę?

[franolix]

@Dustaf1 jestem na inz na drugim roku fizyka jest na 3 semestrze a matematyka zaczyna się od drugiego i kończy na trzecim