Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Czy poza Ludwikami zostało cos jeszcze z ciekawych inwestycji które są w miarę blisko centrum i kosztują mniej niż 20k z metra?

Tak wiem, pytam o to już od roku ale dałem się wyleszczyc spadkowiczom.

#nieruchomosci #warszawa
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Partyzant91: ale śmieszne, hahaha. Na szczęście rząd już podjął decyzję i postanowił ochronić pozostałą ludność kraju przed koniecznością szukania prawników i pisania pozwów o WIBOR, bo miniratka gniecie - po prostu zakręcił kurek z kredytem.
  • Odpowiedz
@PandaCKratka: tak naprawdę to teraz sytuacja jest znacznie inna, bo o ile jeszcze kilka miesięcy temu miałeś wybór: kupić lub czekać, tak teraz tego wyboru już nie masz.

Dopóki ceny nie dostosują się do nowej zdolności kredytowej to sprzedający będą mogli pomarzyć o sprzedaży, a kupujący o zakupie. No chyba że kupujący nagle się dowiedzą, że mieli wujka w Ameryce, który właśnie umarł i zostawił im majątek w dolarach.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@haha123: mi się wydaje że sytuacja w Warszawie jest wyjątkowa i spektakularnych spadków tutaj na rynku pierwotnym nie będzie. Developerzy już zdarzyli podnieść ceny by móc teraz rzucić 'promocje'.
  • Odpowiedz
@haha123

Tylko tutejsi sekciarze udają, że nie widzą czynników które przemawiają przeciwko spadkom na nieruchomościach. Ja się zajmuje zawodowo sprzedażą materiałów budowlanych na inwestycje i widzę co się dzieje.
  • Odpowiedz
@Wygryw_z_wyboru: dokładnie tak, zgadzam się, w Warszawie przecież mieszkania kupują głównie inwestorzy z całego świata: Hans po prostu marzy aby mieć klitkę w Warszawie, to samo Jones z UK, Martin z Francji i biznesmen z s&p z USA.

Normalni, szarzy ludzie w Warszawie nic nie kupują, w ogóle normalni mieszkańcy, rodowici Polacy w Warszawie jako właściciele? Pffff bzdura, ani jednego takiego nie widziałem. Raz byłem w Warszawie to słyszałem tylko
  • Odpowiedz
Tylko tutejsi sekciarze udają, że nie widzą czynników które przemawiają przeciwko spadkom na nieruchomościach. Ja się zajmuje zawodowo sprzedażą materiałów budowlanych na inwestycje i widzę co się dzieje.


@Partyzant91: czyli jesteś sprzedawcą i nie rozumiesz jak działa rynek. Bo te wszystkie dziury w ziemi wykupione w 2020 i 2021 roku muszą zostać zbudowane bez względu na koniunkturę. Problem nie jest z ich zbudowaniem, a z tym ile będą warte i
  • Odpowiedz
@haha123: No nie do końca. Sama zdolność poleciała na pysk i to się zgadza, nikt tego nie neguje. Tylko wydaje mi się że punkt widzenia trochę jest zaburzony. Narkun wrzucił przykład że osoba zarabiająca 4k netto ma zdolność na niecałe 200k tylko pytanie kto zarabia te 4k netto? Magazynier albo sprzedawca w lidlu. To jest grupa docelowa kredytów hipotecznych? Przecież za 4k to co najwyżej pokój można wynająć i znośnie
  • Odpowiedz
@haha123: c--j z tymi nieruchomościami, kogo nie było stać na zakup do tej pory, nadal nie będzie stać po spadkach. Recesja nadchodzi i ludzie powinni myśleć o zabezpieczeniu swoich majątków, a ci biedniejsi zadbać, żeby mieć co do garnka włożyć w najbliższych latach.
  • Odpowiedz
@Ignacy_Loyola: No właśnie tacy są głownie klientami na kawelerki w Wawie czy Krk :) bo praktycznie nikt nie kupuje takich kawalerek "dla siebie", a taki dev 15k chętnie kupi za gotówke albo delikatnie wspomagając się kredytem, że mieć jakieś kolejne źródło przychodu
  • Odpowiedz
@Ignacy_Loyola: Stać, stać :) Jak zarabiasz tyle to spokojnie jesteś w stanie sporo pieniądza odłożyć i jeszcze go pomnażać, pieniądz robi pieniądz. Ja nie mówie, że w pierwszym miesiącu pracy ale jak chwile popracujesz to spokojnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz