[nightmaar]

Nacjonalizm ukraiński jest postępowy, a Ukraińcy tak naprawdę mają w tej chwili swoje antyneoliberalne Occupy.

Dlatego właśnie nacjonalizm ukraiński kształtujący się w tym samym czasie co polski i rosyjski ma inny charakter. O ile te pierwsze są nacjonalizmami panujących, o tyle ukraiński pozostaje nacjonalizmem podporządkowanych. Ma to swoje konsekwencje polityczne, bo tylko nacjonalizmy podporządkowanych zorientowane są antyimperialistycznie i mogą (choć wcale nie muszą) mieć postępowy charakter.

Obecny opór ukraiński – niezależnie od konfiguracji na tamtejszej scenie politycznej – stanowi próbę wyzwolenia od oligarchicznego kapitalizmu narzuconego temu krajowi po upadku ZSRR.

https://krytykapolityczna.pl/swiat/jak-zerwac-z-geopolityka-i-odzyskac-lepszy-swiat-wielgosz/

#wojna #ukraina #krytykapolityczna #polityka

[Kaczypawlak]

@nightmaar: powaga? Teraz u nich powstaje nacjonalizm i to nie skierowany przeciwko nam, a przeciwko ruskim. W XX wieku za najważniejszy problem uważali nas jako zagrożenie dla swojego państwa. Teraz im się przestawia( ͡° ͜ʖ ͡°)

[oydamoydam]

@nightmaar: Ten gość w ogóle spojrzał na mapę przed napisaniem tego tekstu? Jaka polska kolonizacja Ukrainy? II RP miała w swoich granicach mały fragment ziem dzisiejszej Ukrainy i nie mieszkali tam tylko Ukraińcy. W miastach nie mieszkali prawie wcale. Jak można uważać ziemie za ukraińskie gdzie miasta z mieszczańską inteligencją, czyli elitą nie były ukraińskie. A wcześniej przez 150 lat nie było tam polskiego panowania, bo nie było Polski na

[s.....e]

@oydamoydam Nie zapominaj, że to Krytyka Polityczna - czytaj: czerwone pasożyty żyjące z zachodnich kroplówek, które programowo nienawidzą Polski. Podobnie jest na der Onet; neonaziści z pułku Azow są już "kontrowersyjnym oddziałem", ale uczestnicy Marszu Niepodległości to nadal groźni faszyści.

Jankesi od dawna wyróżniają kategorię tzw. naszych s*k*nsynów, dlatego też nie przeszkadzają im chociażby zbrodnie Saudów, podobnie jak kiedyś latynoamerykańskich dyktatur.