Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie potrafię pozbyć się myśli, że moja dziewczyna nie jest tą właściwą.

Do 25 roku życia byłem przegrywem i prawiczkiem. Jakoś rok wcześniej zacząłem się rozwijać, zadbałem o swój wygląd, poszedłem na terapię i zacząłem wychodzić z fobii społecznej. Po 3 latach rozwoju wszedłem w pierwszy związek. Jesteśmy razem rok, dziewczyna jest świetna, z wyglądu taka przeciętna 6/10, ale ma fajne ciało, a w sferze niefizycznej to jest dobrą osobą, świetną przyjaciółką, widać że mnie kocha, wspiera mnie, jest mną zafascynowana w jakimś stopniu. Natomiast ja nie potrafię podzielać tych uczuć i ekscytacji jej osobą. Nie czuję jakbym ją kochał. Nie wiem czym jest to spowodowane. Obawiam się, że po prostu bardzo boję się zaangażowania i bycia skrzywdzonym. Naczytałem się tych redpili, blackpili, wykopu. O tym, że kobiety chcą tylko chadów, a ja to żaden chad. Boję się, że ja się zaangażuję, a ona mnie kiedyś zdradzi, zostawi dla lepszego. I nie wiem czy ten brak ekscytacji nią i brak pewności że chcę z nią dalej być jest spowodowany tymi obawami, czy może po prostu to nie ta osoba. Nigdy wcześniej z nikim nie byłem, nie byłem zakochany więc nie mam żadnego porównania. Boję się, że zwiążę się z nieodpowiednią osobą, a gdzieś tam jest ktoś z kim byłoby mi lepiej. Jestem paranoikiem poza tym i nie ufam ludziom, boję się że chce mnie wykorzystać, widzi we mnie dobrze zarabiający betabankomat (znowu za dużo wykopu i czytania inceli). Chociaż raczej mnie tak nie traktuje, bo w jej zachowaniu widać dużo pożądania mnie, a w naszym związku dużo seksu.

Nie wiem co robić. Za trzy miesiące zaplanowaliśmy wspólną przeprowadzkę ale coraz częsciej myślę, że to będzie dobry moment na rozstanie. Tylko ja już mam 28 lat, historię 26 lat totalnej samotności i braku poczucia wartości i zwyczajnie boję się, że już nigdy nikt inny mnie nie zechce i nie pokocha, więc może lepiej już zostać z nią, nawet jak nie ma fajerwerków i wielkiej miłości.

#zwiazki #s--s #przegryw #redpill #blackpill #incel #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62306eab2cbeb23e33194404
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: wroc na terapie, albo jesli dalej na nia uczeszczasz - omow z psychoterapeuta to co tu napisałes. Pewnie żywisz do niej jakieś uczucie, tylko te obawy i niechec bycia zranionym nie pozwala Ci jej prawdziwie pokochac. Nie w niej jest problem tylko w Tobie.
  • Odpowiedz
MętnyHultaj: Ehh, ja podobnie się czuję po czytaniu tego redpilla, blackpilla i tych historii z wykopu. Gdy zacząłem to czytać to od razu pojawiły mi się kompleksy przez wzrost ( 178 cm here), a nigdy go nie miałem, bo jednak w otoczeniu znajomych każdy był podobnego wzrostu i też miał jednak zainteresowanie u dziewczyn. Chociaż były dziewczyny co same się mną interesowały w technikum i w gimnazjum (chciały czegoś więcej, nawet
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Fajerwerki to dobre na sylwestra są a nie w związku, byś trafił na jakąś zaborcza laske z borderlinem to byś szybko zrozumiał że dziewczyna która Cię dobrze traktuje i Ci się podoba w zupełności wystarcza do tego żeby tworzyć z nią szczęśliwy związek. Imo nie ma sensu być z kimś dlatego ze się boisz ze nikt inny Cię nie zechce ale to wtedy jak jesteś z kimś kto Cię
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jestem singlem w Twoim wieku i myślę, że dobrą tu radę dał ktoś, żebyś wrócił na terapię. Z Twojej wypowiedzi wynika, że masz dużo nieuzasadnionych obaw. Tak, nieuzasadnionych. Powinieneś się otworzyć na ludzi, a zachować dystans od różnych depresyjnych wpisów tutaj. Najważniejsze, że dziewczyna jest dobrym człowiekiem. Ja też wolałbym się jeszcze wyszaleć, ale to ryzykowne w naszym wieku - więc najlepiej wyszalej się ze swoją dziewczyną, zaplanuj i
  • Odpowiedz