Wpis z mikrobloga

W sumie większość tego co mówi moja matka to kompletnie pozbawione logiki narzekanie, komentowanie, ryczenie na kogoś (może być z telewizji, może być babcia), ocenianie i dawanie upustu emocjom werbalnie, przy tym bez krztyny dystansu czy refleksji. Do mnie się zwraca bardzo miło, ale to tyle. A z ojcem jak gadają to chyba w 90% tylko to samo, co powyższe, tylko że we dwoje to robią. Chyba wiem już czego nie robić. Bo jednak są pracownikami najniższego szczebla społecznego.

Aha a ojciec oczywiście zna odpowiedzi na wszystkie problemy geo-polityczne i jak w TV przedstawiają jakiś problem i ma być wypowiedź eskperta to zamiast go słuchać zaczyna ryczeć co on by zrobić i byłby spokój... I jak tu być pozytywną osobą...

#przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rodzina #rodzice #pracbaza #gownowpis #depresja
  • 5
@budep: To jest takie #!$%@?, że jak komentuje i ocenia czyjeś życie, to mimo ze dana osoba zrobiła praktycznie dobrze dla siebie, i jej decyzja była taka, że każdy by tak postąpił, to moja matka i tak #!$%@? po niej bez chwili zastanowienia. Mój stary kiedyś powiedział że gracze NBA to #!$%@? nieroby bo woleli grać w kosza zamiast pracować XDDD
@KoninaBeZiomeczka: @budep: twoi rodzice wychowali się w naprawdę #!$%@? czasach, rycia łbów, ciężkiej propagandy od której nie było ucieczki. Nie macie o tym pojęcia jak wyglądało życie te 30 lat temu. Inny świat. Spróbujcie ich trochę zrozumieć i wykazać trochę empatii. Spokojnie wytłumaczyć, z uśmiechem, luzem, zrozumieniem, czułością. Poczytajcie jak wyglądało życie w PRLu. Jak wyglądała telewizja, jakie były nastroje społeczne, jak się pracowało, jak żyło. Kilkadziesiąt lat takiego rycia