Wpis z mikrobloga

Pytanko mam.
Wynajmowałem mieszkanie. Umowa skończyła się 10 stycznia. Najemcy wyprowadzili się kilka dni przed końcem umowy, finansowo wszystko mamy rozliczone. W piwnicy jednak zostawili kilka swoich rzeczy (w tym kanapę), które mieli odebrać "w ciągu kilku dni". Jednak nie odebrali ich, a na mieszkanie wprowadzili się już nowi najemcy, którzy chętnie skorzystaliby z piwnicy (obecnie zawalonej przez rzeczy poprzednich najemców).
Skoro poprzedni najemcy przez dwa miesiące nie zgłosili się po swoje graty to czy mogę legalnie je wywalić?
#prawo #najem #kiciochpyta
  • 4
@goferek: Wiem o kanapie, bo o niej mi najmująca pisała, że zostawiła ją w piwnicy i zabierze za kilka dni. To było jeszcze jak umowa trwała. Generalnie wyglądało to tak: 6 stycznia dostaję informację, że oni już się wyprowadzili i, że zostawili tylko kanapę, którą zabiorą za kilka dni. Umówiliśmy się na 8 stycznia na spotkanie w celu rozliczenia się z kaucji itd. Później już kontaktu z nimi nie miałem.
@MarMac: proponuję wezwać byłych najemców do odbioru rzeczy pod rygorem uznania ich za porzucone w tybie art. 180 Kodeksu cywilnego. Oczywiście sugeruję wyznaczenie odpowiedniego terminu, który umożliwi byłemu najemcy zabranie jego własności.

De facto jeżeli w protokole zdawczo-odbiorczym nie ma wzmianek odnośnie rzeczy pozostawionych to byłemu najemcy bardzo trudno będzie udowodnić prawo własności w ewentualnym sporze sądowym.

Niemniej jednak, z uwagi na wysoką kulturę wpisu Mirka, sugeruję, żeby dać kontrahentowi szansę,