Wpis z mikrobloga

Czy jeśli ten cały #szewko mnie zablokował, to mam się czuć wyróżniony?
Obserwowałem go, bo miał ciekawostki nt. Bliskiego Wschodu. Niestety ośmieliłem się raz w komentarzu nie zgodzić z jego tezą (nawet nie bezpośrednio jego, tylko komentarz komentarza) i zostałem momentalnie zablokowany.
Płakać nie będę, ale trochę kiepsko, bezkrytycznych wyznawców tam hoduje?