Wpis z mikrobloga

@wewerwe-sdfsdfsdf: Niedawno powstała arka, celem jest demontaż zniszczonego bloku do gołej ziemi. Aktualnie nie ma technologi by zlikwidować cząsteczki do 0 z rozwalonego reaktora. Więc może to potrwać nawet ze 100lat. A jeśli chodzi o te bloki, które już wyłączyli to takie pręty zostawia się w spokoju na jakieś 30 lat.