Wpis z mikrobloga

@cl_master W kwestii dźwięku tak tego nie zauważam pomijając sytuację kiedy sobie porównam bezpośrednio fragmenty z muzyką do nie zepsutej wersji prosto od wydawcy z każdego innego źródła, ale sama świadomość już mi przeszkadza.

Widzę natomiast gołym okiem tą przyspieszoną animacje co jest bardzo irytujące. Mimo, że mam możliwość składania się na to po śmieszne 7 zł to pozostanę i tak przy Netflix, Amazon Prime i piractwie (bezstratne ripy płyt blueray 4k