Wpis z mikrobloga

  • 0
Doszedłem do wniosku, że Ukraińcy to naród, który tak mocno dostał po d... od swoich polityków, otoczenia zewnętrznego, naród tak nieufny już do każdego, którego państwo jest tak nieudolne, wierzący tylko w siebie, że jako JEDYNY w Europie wyciągnął wnioski dotyczące tego, czym jest polityka, czym są piękne słówka i zaczął po prostu brać odpowiedzialność za swój kraj. Jeśli polityk nie spełnia pokładanych w nim nadziei, to go usuwają, jeśli broni się siłą, to usuwają go siłą. Jeśli ktoś siłą odbiera im kraj, to oni wracają z bezpiecznych miejsc i jadą usunąć siłą agresora - przecież chyba nikt nie wierzy, że wrócili, bo dostali takiego smsa. Mało kto czeka, że politycy, armia, zrobią swoją robotę. Wszędzie indziej, politycy łamiący prawo mogą oczekiwać maksymalnie paru protestów, trochę gorzkich słów, a potem rządzą dalej. Wszędzie indziej, jeśli kraj zostałby zaatakowany, oczekiwano by, że armia załatwi sprawę. To Ukraińcy trzymają w ryzach swoje państwo, a nie odwrotnie, jak w całej Europie czy Azji.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach