Wpis z mikrobloga

Putin przez ostatnie 8 lat bombardował swoich obywateli widokami dzieci zabitych przez ostrzał "ukraińskich nazistów" w Donbasie, dziur w Donieckich blokach, pochodach Banderowców ze swastykami we Lwowie i Amerykańskich ingerencjach, ale równocześnie o bohaterskiej postawie "obrońców" Ojczyny. Narracja była prosta, kto z nami ten patriota. A kto nie reaguje oburzeniem, kto ma wątpliwości, ten wróg i agent zachodu, ale przede wszystkim ten nie jest "Nasz"; bo tego wymaga przynależność plemienna, by zgadzać się z dominującym nurtem tylko dla zachowania jedności, choćbyśmy wiedzieli, że ten nurt się myli, czy też manipuluje.

Jestem zdruzgotany tym jak wiele ludzi tutaj łyka identyczne obrazki i propagandę strony przeciwnej. Na widok ckliwych zdjęć nawołuje do zbrodni na jeńcach i "eksterminacji kacapów". Wybiórczo powiela materiały jednej ze stron, nawet gdy wie, że są fejkami oraz nazywa "onucą" każdego kto stara się być obiektywny, oczekując wewnętrznej autocenzury by nie obniżać morale. I gdyby nawet Ukraińcy dopuścili się teraz najbardziej obrzydliwej zbrodni, to wy i tak byście nie uwierzyli, zajadle walcząc z każdym kto o niej mówi. A od początku wojny minęło 5 dni. 5 dni, a nie 8 lat konsekwentnej propagandy jak w Rosji!

Gdybyście urodzili się w Moskwie, wszyscy z was paradowaliby dziś z "Zetkami" na koszulkach, albo i szli na Kijów, strzelając z poczuciem spełnienia do "Nazioli". Cóż, taki los plemienno - kolektywnego barana.

#ukraina #polska #rosja #wojna i chyba trochę #psychologia
  • 51
  • Odpowiedz
@jezus_z_kabaretu:

Tak samo myślą tam w Rosji. Podstawą obiektywizmu jest sceptycyzm. I nie chodzi mi o nierzetelność nagrań. Chodzi mi o to, że skoro wy po kilku ckliwych fotach jesteście gotowi twardo zaangażować się po jednej ze stron, to dlaczego dziwi was to, że Putin robiąc to przez 8 lat wyhodował sobie stado posłusznych baranów.
Tacy właśnie jesteście, dokładnie, w samo sedno jak opisałem.
  • Odpowiedz
Na widok ckliwych zdjęć nawołuje do zbrodni na jeńcach


@TheSilentEnigma: Poczytaj kim jet jeniec i czemu pan jeżdżący bez munduru cywilnym samochodem, co sobie a to cywila zastrzeli, a to poda koordynaty do ataku nim nie jest. I czemu wagnerowcy nimi nie są.

O ile jeńców należy traktować zgodnie z prawem międzynarodowym, o tyle szmatę wagnerowską, dywersanta czy agenta można po prostu palić żywcem w świetle prawa międzynarodowego. Pozostają kwestie
  • Odpowiedz
@Filipterka25: Dobrze, to w miejscu słowa jeniec wstaw sobie "kacap" bo i takich haseł było tu pełno. Jakikolwiek "kacap".

o tyle szmatę wagnerowską, dywersanta czy agenta można po prostu palić żywcem w świetle prawa międzynarodowego


Nie, w świetle podpisanych przez wszystkie strony konwencji o prawach człowieka nikogo nie można palić żywcem.
Z resztą, czy nie w ten sposób mówiono w Rosji przez lata o członkach batalionów typu "Azov"?
  • Odpowiedz
Nie, w świetle podpisanych przez wszystkie strony konwencji o prawach człowieka nikogo nie można palić żywcem.


@TheSilentEnigma: To niech piszą do ETPCz skargi na Ukrainę, że im kogoś zabito. Chlip, chlip.

Konwencje praw człowieka wiąże PAŃSTWA, nie ludzi. Jak spalisz żywcem człowieka to nie będziesz sądzony z powodu naruszenia konwencji międzynarodowych, tylko według kodeksu karnego.

Oczywiście, gdyby Ukraina odpaliła program smażenia kacapów to by to łamało konwencje. Ale jak typowy
  • Odpowiedz
@Filipterka25: Więc uważasz, że jedynym powodem dla którego nie należy palić ludzi żywcem są konwencje międzynarodowe, a jeśli da się je obejść to jest ok, nie ma problemu?
(pomijając już zasadność prawną tego co mówisz, bo na prawie się nie znam).
  • Odpowiedz
Dobrze, to w miejscu słowa jeniec wstaw sobie "kacap" bo i takich haseł było tu pełno. Jakikolwiek "kacap".


@TheSilentEnigma: aha, rzymscy prawnicy ukuli taką sentencję: inter arma silen leges. Śmiem wątpić, czy po wojnie by jakoś intensywnie dochodzono, czy członkowie lokalnej milicji nie przekroczyli jakiegoś prawa zabijając dywersantów, albo czy przesłuchanie jeńca nie było zbyt mocno wspomagane fizycznie.

Szczególnie, jeżeli idzie o Rosjan. Oni nie przestrzegają żadnych konwencji, mordują cywilów, stosują zakazane bronie i dokonują pospolitych przetępstw kryminalnych na terenach okupowanych. Przeto KAŻDY ma prawo użyć dowolnych środków, by zneutralizować zagrożenie przez nich stwarzane. A jak jakaś matka biednego rosyjskiego chłopaka będzie miała traumę, że jej zasranego synka złe nazisty zabiły, to za przeproszeniem #!$%@? jej serdeczny
  • Odpowiedz
aha, rzymscy prawnicy ukuli taką sentencję: inter arma silen leges. Śmiem wątpić, czy po wojnie by jakoś intensywnie dochodzono, czy członkowie lokalnej milicji nie przekroczyli jakiegoś prawa zabijając dywersantów, albo czy przesłuchanie jeńca nie było zbyt mocno wspomagane fizycznie.


@Filipterka25: Mój wpis był o sposobie myślenia i oceny moralnej części ludzi, a nie o prawach wojny, bo one zawsze takie były, są i będą.

Tak, na wojnie z barbarzyńcami w
  • Odpowiedz
Nasze emocje są lepsze od ichniejszych emocji?


@TheSilentEnigma: Nasze życie i nasze bezpieczeństwo jest ważniejsze niż ich życie i ich bezpieczeństwo. Zrozum to. Jest #!$%@? wojna, albo my, albo oni.

Ludzi którzy palą innych żywcem to
  • Odpowiedz
Nasze życie i nasze bezpieczeństwo jest ważniejsze niż ich życie i ich bezpieczeństwo. Zrozum to. Jest #!$%@? wojna, albo my, albo oni.


@Filipterka25: A ja mam coś do tego? Jest jednak różnica miedzy działaniami zbrojnymi nakierowanymi na cel, a bezmyślnym okrucieństwem.

Jeżeli rozpałką jest dywersant albo szmata mordująca cywili, to absolutnie nie są. Są po prostu kimś, kto ma dość i się
  • Odpowiedz
Jest jednak różnica miedzy działaniami zbrojnymi nakierowanymi na cel, a bezmyślnym okrucieństwem.


@TheSilentEnigma: Nie, nie ma. Wizja losu po ewentualnym pojmaniu jest dla dywersanta istotnym czynnikiem.

Nie było takiej wojny w której nie ginęli cywile, granica między żołnierzem a cywilem jest często niepewna i w warunkach wojennych zawsze rodziło to, i rodzić będzie
  • Odpowiedz
@jezus_z_kabaretu: No akurat w czasie PW starano się dobrze traktować Niemców (prawo wojenne), trochę mniej czy ludność nie robi "złych rzeczy" zwykłym zdrajcom.

Co zabawne, sporo z tych troskliwie zbieranych niemieckich jeńców (głownie złapanych pierwszego i drugiego dnia OIDP, jacys żandarmi na kiju czy inny pan urzędnik co gdzieś lazł o złej porze) zaginęło potem z ręki swoich, jak ci jebli bombą w budynek gdzie ich gromadzono xD
  • Odpowiedz
Podobnie jak nagrania z Donabsu z 2014 roku.


@TheSilentEnigma: Tego Donbasu, gdzie Putin zainstalował bandytów mordujących lokalsów naruszając integralnośc terytorialną Ukrainy? No tak, tam tez Rosjanie dokonywali zbrodni, o co chodzi?

Ciebie widok ciał dzieci i zbrodni nakręca do walki, a Rosjan widok okrucieństw miałby przestraszyć i
  • Odpowiedz
podziwiam, że masz cierpliwość rozmawiać z typem. Powstańcy Warszawscy też pewnie powinni weryfikować informacje o zbrodniach niemieckich, zanim decydowali się rozstrzelać jakiegoś Niemca.


@jezus_z_kabaretu: Ty porównujesz obecny konflikt do wojny totalnej? Człowieku otrzeźwiej. Przejrzyj się w lustrze. To tacy jak ty sprawiają, że z utarczek słownych robi się bijatyki, z bijatyk morderstwa, z morderstw pogromy, a z pogromów wojny, z wojen natomiast rzezie totalne. Ile wy macie #!$%@? lat, że
  • Odpowiedz
Oglądałeś reportaże z wojny z Serbią? Serbskie zbrodnie w Kosowie przerwały dopiero naloty NATO i wizja tego, że im z Belgradu zrobi się gruzowisko.


@Filipterka25: Tak #!$%@? oglądałem. I tak samo oglądałem to co robiła druga strona, bo tak właśnie wygląda wojna.

Masz dwa różne
  • Odpowiedz