Wpis z mikrobloga

Mireczki tak z ciekawości - jak obecną sytuacje z wojną na Ukrainie odbierają ludzie ze #szczecin a jak ci z #bialystok ? te 2 miasta dzieli jednak wiele kilometrów ale w ramach jednego kraju, pytam bo jestem powiązany z jednym i drugim miastem i ciężko spojrzeć mi na to obiektywnie... czy w Szczecinie ktoś się stresuje tym że ruscy są przy wschodniej granicy pomimo tego że to daleko? czy w Białymstoku ktoś myśli, że okolice Szczecina to już jakiś inny świat i kompletnie nie wiedzą co tutaj sie dzieje? na ile rozumiemy samych siebie?
  • 9
@robcioZS: powiem za siebie i moich znajomych, z którymi rozmawiałam. Mimo, że jesteśmy na dzikim zachodzie to jesteśmy zaniepokojeni tym, co się dzieje, myślimy o tym, co by było gdyby, ale życie toczy się dalej. Większość znajomych aktywnie włącza się w zbiórki dla uchodźców.

@Klofta: to już wolałabym, żeby Ci się Szczecin z praprykarzem kojarzył ()
@robcioZS jeżdżę na taksówce w Szczecinie więc siłą woli poznaje nastroje społeczne i na podstawie moich odczuć, w Szczecinie raczej aż tak mocno ludzie tym się nie stresują. Szacuje, że z 20% klientów zaczyna rozmowę o wojnie i wyraża swój niepokój o przyszłość Polski w tym konflikcie i to najczęściej dopiero, jeśli akurat w radiu w wiadomościach zaczną mówić coś na ten temat.

Dla porównania jako przyszedł do polski covid i wprowadzali