Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ogólnie chciałam się podzielić historią, która wydarzyła się parę tygodni temu i ogólnie tym, że się cykam przez jakimś typem, co ledwo poznałam.
A więc, miało to miejsce w niedziele przed godziną 6 nad ranem w Trójmieście na jednym z peronów SKM.

Wracałam z pracy i wybierałam się na pociąg. Ludzi na peronie o tej porze było malutko. Prócz mnie, była starsza Pani, która siedziała na ławce bliżej końca peronu, inny starszy pan, która stał na drugim końcu peronu no i też ten jakiś typ, co siedział parę metrów dalej ode mnie na ławce. Słyszę, że do typa, ktoś zadzwonił a on nagle wstaje i idzie w kierunku schodów. I patrzę, że typ zostawił na ławce czapkę i rękawiczki, a że pogoda była kijowa, bo nie dość, że zimno, to jeszcze trochę wiało. I pomyślałam, że wezmę te rzeczy i mu dam, bo może przez telefon zapomniał o nich. Więc, wzięłam je, pobiegłam do typa zanim on dotarł do schodów, złapałam go za ramię (nie tak, żeby go szarpnąć) ale na tyle, że stanął. Więc, mówię do niego: "Hej, zostawiłeś to" i on akurat się odwrócił. Myślałam, że go zaskoczę a on zamiast tego rzucił się z mordą do mnie "zostawiaj mnie k&r!a, nie dotykaj mnie szm*to" i kazał mi spier&al&ć i wybiegł.

A ja wiecie, skołowana, bo myślałam, że facet inaczej zareaguje. I się tak zastanawiałam przez chwilę, bo typ nie wrócił, już myślałam, że może oprzytomni i wróci ale nie wrócił. A, że na następny pociąg miałam jeszcze z około 20 minut czekania to uznałam, że po co stać tam jak kołek i może pochodzę sobie i nie będzie mi marzła d--a. Gdy przeszłam na drugą stronę to dopiero sprawdziłam, że obie rzeczy, które trzymałam miały jakiś markowy znaczek.

Wracając do historii, łaziłam sobie w tą i z powrotem aż zobaczyłam, że przy ścianie jakiegoś budynku siedzi i drzemie sobie jakiś staruszek, który generalnie nie był za ciepło ubrany i zrobiło mi się go szkoda. Uznałam, że w sumie po jaki kij mi trzymam wciąż tą czapkę i rękawiczki i może oddam temu panu i może mu się bardziej przyda. Więc zostawiłam obie rzeczy jemu i wróciłam na peron. I wyobraźcie sobie, że jak weszłam do skm, to ten typ z początku, wrócił i krzyczał "gdzie ta suka jest, ty k--w& oddawaj moje rzeczy" a ja przerażona w p---u wsiadłam szybko na jakieś miejsce i akurat zdarzył się cud, bo skm odjechała zanim koleś mógł wejść. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cykam się, bo boje się że jak znowu wrócę z nocki z pracy to ponownie go spotkam i może być nie za wesoło. A nie mam nikogo znajomego, który by mógł mnie podwieźć kawałek dalej, żebym z innego peronu pojechała do domu. Więc, w sumie mam pytanie do Was, co w takiej sytuacji zrobić? Myślałam nad tym, że może będę gdzieś się czaiła byle by on mnie nie zauważył, ale z drugiej strony nie chce żyć w poczuciu strachu przed jakimś palantem. Poza tym, nie zrezygnuje z pracy z powodu sytuacji, która się wydarzyła.
#rozowypasek #niebieskipasek #pytanie #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #621549ce35706f4419860aee
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Ooooo dowiedziałaś się ze na świecie jest pełno świrów i jakąkolwiek interakcja z nieznajomymi częściej przynosi pecha, przynajmniej w późnych godzinach nocnych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To teraz jeszcze poczytaj dlaczego nie można dotykać odkrytymi łapami ludzi leżących na ulicy (większość to będą ćpuny i pijaki, taka prawda), czy też dlaczego głaskanie wesołych wiewiórek może nie być dobrym pomysłem.

Uważaj na siebie i zastanow sie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: dwa razy się w---------z w nie swoje sprawy a potem się dziwisz xd Typowa różowa jest typowa

Po pierwsze nie dotykaj obcych ludzi tylko co najwyżej krzyknij ze zostawił, po drugie nie dotykaj meneli i nie dawaj im rzeczy, które nie są twoje bo dostają ze szpitala tylko je niszczą/sprzedają za szluga i setke. Po prostu się nie w--------j ze swoim różowym światem innym ludziom bo wydaje ci się,
  • Odpowiedz
@Chehu: Lol, nie zesraj się incelu xD Jakbym coś zgubił, to bym chciał żeby mnie ktoś dogonił i oddał, ciul mnie obchodzi czy mnie dotknie czy nie.
Może to ty byłeś na tym peronie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo z opisu ewidentny wyk0pek, który albo boi się kobiet albo ich nienawidzi, a najpewniej jedno i drugie xD
  • Odpowiedz
@Creed-Bratton: dobra, sprawdziłem twoje konto. Wyzywasz wszystkich od inceli, wyk0pkow, idiotów, debili. I nadal tu siedzisz w tym syfie, którego nienawidzisz. Coś jest z tobą grubo nie tak, ale nie zamierzam więcej z tobą dyskutować trollu

  • Odpowiedz