Było to w grudniu w drugiej lub trzeciej klasie liceum. Była przerwa swiateczna. Była pozna noc i siedziałem na czaterii. Napisalem tam do jednej laski i się okazało że jesteśmy z jednego miasta. Szybko tematy pisania przeszly na seks pisala mi co lubi itp. Ja wtedy byłem jeszcze prawiczkiem, więc trochę naklamalem w tych sprawach jej. I tak przeszliśmy na fb. Pisalismy pare dni i bylo wszystko fajnie.
Dzień przed spotkaniem napisala ze byly ja nachodzi i stoi przed jej kamienicą. Mowila ze ogolnie on jest patus itp. Ze nawet poprosiła ojca aby go przegonił.
Dzien spotkania a byl to 30 grudnia, czyli dzien przed sylwestrem. Godzina 19/20 czekam na nia na przystanku autobusowym. I tak sobie siedze a ona puka w szybke przystanku z tylu za mna. I sie przytulamy na przywitanie i z oddali slysze krzyki "#!$%@? się od niej". Ja nie wiem co sie dzieje i widze ze podbiega jakiś typ. Okazało sie ze to ten jej ex. Zaczął na mnie #!$%@?ć i rzucił sie na mnie. Akurat wtedy przyjechał autobus i widzialem jak wszyscy sie patrza na nas i sie zaczęła bijatyka. Ostatecznie ja dostalem #!$%@? i mialem limo pod okiem a on skonczyl z rozwalonym zamkiem w kurtce.
Ona go odciaga i zaczyna krzyczeć na niego co on robi. Ja sie trzymam ciagle za oko, bo to byl dosyć mocny cios. Jak emocje opadly to o dziwo zrobil sie spokojny i powiedział żebyśmy to wyjaśnili w mc donaldzie, co byl obok. Ja ide za nimi z tylu. I dochodzimy do maka i on mówi żebyśmy weszli do srodka. Ja juz mialem dość wszystkiego na ten dzien i powiedziałem ze z takimi patusami jak on to nawet nie wchodzę w dyskusję. On cos zaczal gadac właz do tego maka, bo MOJA KOBIETA MARZNIE.
Oddaliłem się od nich i poszedlem do miejscowego sklepu monopolowego i kupilem sobie piwo i wypiłem je w samotności w malym parku w centrum miasta. Spojrzałem na fb i zobaczylem ze mnie zablokowała. Wróciłem do domu, matka załamana co się stalo to jej w skrocie powiedzialem co i jak i przez jakis tydzien czy dwa chodziłem z fioletowym okiem. Po paru dniach z ciekawości wbilem na jej instagrama a tam foty jak sie całują i w ogóle piękna miłość. No cóż widać, że chłopak miał cudowny charakter. #zwiazki #seks #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #patologiazmiasta #wspomnienia
Mlodszy samiec, pretendent rzucił wyzwanie starszemu wchodząc na jego terytorium jednak przegrał konfrontacje, czym stracił swoją szane na krycie. Natura.
Dzień przed spotkaniem napisala ze byly ja nachodzi i stoi przed jej kamienicą. Mowila ze ogolnie on jest patus itp. Ze nawet poprosiła ojca aby go przegonił.
Dzien spotkania a byl to 30 grudnia, czyli dzien przed sylwestrem. Godzina 19/20 czekam na nia na przystanku autobusowym. I tak sobie siedze a ona puka w szybke przystanku z tylu za mna. I sie przytulamy na przywitanie i z oddali slysze krzyki "#!$%@? się od niej". Ja nie wiem co sie dzieje i widze ze podbiega jakiś typ. Okazało sie ze to ten jej ex. Zaczął na mnie #!$%@?ć i rzucił sie na mnie. Akurat wtedy przyjechał autobus i widzialem jak wszyscy sie patrza na nas i sie zaczęła bijatyka. Ostatecznie ja dostalem #!$%@? i mialem limo pod okiem a on skonczyl z rozwalonym zamkiem w kurtce.
Ona go odciaga i zaczyna krzyczeć na niego co on robi. Ja sie trzymam ciagle za oko, bo to byl dosyć mocny cios. Jak emocje opadly to o dziwo zrobil sie spokojny i powiedział żebyśmy to wyjaśnili w mc donaldzie, co byl obok. Ja ide za nimi z tylu. I dochodzimy do maka i on mówi żebyśmy weszli do srodka. Ja juz mialem dość wszystkiego na ten dzien i powiedziałem ze z takimi patusami jak on to nawet nie wchodzę w dyskusję. On cos zaczal gadac właz do tego maka, bo MOJA KOBIETA MARZNIE.
Oddaliłem się od nich i poszedlem do miejscowego sklepu monopolowego i kupilem sobie piwo i wypiłem je w samotności w malym parku w centrum miasta. Spojrzałem na fb i zobaczylem ze mnie zablokowała. Wróciłem do domu, matka załamana co się stalo to jej w skrocie powiedzialem co i jak i przez jakis tydzien czy dwa chodziłem z fioletowym okiem.
Po paru dniach z ciekawości wbilem na jej instagrama a tam foty jak sie całują i w ogóle piękna miłość. No cóż widać, że chłopak miał cudowny charakter.
#zwiazki #seks #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #patologiazmiasta #wspomnienia
Komentarz usunięty przez autora
Mlodszy samiec, pretendent rzucił wyzwanie starszemu wchodząc na jego terytorium jednak przegrał konfrontacje, czym stracił swoją szane na krycie. Natura.
Czytała Krystyna Czubowna.
Komentarz usunięty przez autora