Wpis z mikrobloga

@glandulasublingualis: jak „kredyciarze” (kocham to pejoratywne określenie, widać jaki stosunek do tematu ma autor) ma ograniczyć wydatek, skoro ten jest coraz większy? Jak inflacja ma być ograniczona, skoro kasa jest odrazu przepalona na nowe rozdanie wybranym grupom?
W ogóle dlaczego uważacie, że rząd dąży do ograniczenia inflacji skoro jest mu ona na rękę, a jego działania pokazują że ma zamiar utrzymywać ją na wysokim poziomie?
To proponuję obniżyć stopy znowu do 0, co by ulżyć tym z kredytami. Dojdzie dużo nowych kredytobiorców, wszystko będzie grało. Dwucyfrowa inflacja? Ważne, żeby kredytobiorca miał łatwiej, zawistny człowieku z oszczędnościami


@glandulasublingualis: cała Europa tak robi.