Wpis z mikrobloga

@spidero: właściwie to masz rację ;) Rozumiem, mógł tak niechlujnie wyglądać w dniu powrotu, taka charakteryzacja, ale z czasem stał się chłopakiem podejrzewam jednej z ładniejszych dziewczyn w szkole, odwiedzał ją w święta i nawet wtedy jego włosy można było wykręcać... Koszmar. Obrzydlistwo. Nie rozumiem właśnie całgo sztabu charakteryzatorów.
@cutecatboy: akurat w książce, przy każdej wzmiance o Snape, pisało, że ma tłuste czarne włosy ;) poza tym to był podejrzewam zamierzony zabieg i peruka. Tymczasem zdaje się, że Jack Alcott ma taki zwyczaj chodzenia na codzień