Aktywne Wpisy

jmuhha +5
Wytłumaczy mi ktoś dlaczego kierowcy pozwalają jeździć dziecku bez przypiętego wozka? ლ(ಠ_ಠ ლ)
źródło: 1000021960
Pobierz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Skopiuj link
Skopiuj link
źródło: 1000021960
Pobierz
Regulamin
Reklama
Kontakt
O nas
FAQ
Osiągnięcia
Ranking
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1335939230254955&id=100015166712902
Egzaminy z Systemów Operacyjnych oraz z Sieci Komputerowych cechuje najniższa zdawalność. Jeżeli zda je 30% studentów, to mówimy o wyjątkowo dużej liczbie osób. I nie, to nie kwestia słabości studentów, ale pytań o niepotrzebne rozwinięcia specjalistycznych akronimów, specyfikację nieużywanych od lat urządzeń komputerowych, numery wersji archaicznych systemów komputerowych, czy też o nazwę maszyn Charlesa Babbage'a (sic!).
Problemem jest już bycie dopuszczonym do egzaminu. Aby dostąpić tego zaszczytu należy zdać kolokwium, do którego ma się tylko jedno podejście. W dobie zdalnych zaliczeń należy mieć włączony autorski skrypt wykładowcy, który tworzy ogromną liczbę screenshotów (zrzut robiony co około 3 sekundy), a co gorsza, w niezaszyfrowany sposób przesyła plik /etc/machine-id. Nawet w manualu jest zapis, żeby tego nie robić!
Czy wspominałem już, że trzeba mieć doświetloną "gębę" jak należy? Przynajmniej tak oznajmił Wykładowca Prodziekanowi ds. Kształcenia, który przyszedł "skontrolować" nielegalne oprogramowanie do sali, w której odbywało się kolokwium. Tak, w dobie zdalnych zaliczeń, gdzie wedle Zarządzenia Rektora UMK wszystkie zaliczenia muszą być przeprowadzone w sposób zdalny, Wykładowca uznał, że jest ponad tym i daje studentom dwa wyjścia: albo instalujecie Linuxa i mój szpiegujący skrypt, albo przychodzicie na Wydział. I to wszystko w czasie, gdy mamy rekordy zakażeń w Polsce. A żeby tego było mało, skrypt działa tylko pod GNU/Linuxem i żadne VMy ani WSL nie wchodzą w grę.
A jak wygląda sam egzamin? Mniej więcej tak: https://i.imgur.com/Oci2T0B.jpg Należy zdać pierwszą część, żeby druga była w ogóle oceniana - nie, żeby móc do niej przystąpić, tylko, żeby wykładowca sprawdził odpowiedzi na pytania, których się udzieliło. Kiedy już przebrnie się przez to, zostaniemy zaproszeni na "dopytkę". Ile taka dopytka może trwać? 5 min? Niee. 10? Też nie. Taka dopytka może trwać do dwóch godzin, więc lepiej wcześniej odwiedzić WC...
No dobrze, to może wniosek o komisyjny? Jasne, można złożyć. I zostanie on odrzucony. Tak jak pozostałym studentom. Dlaczego? W skrócie: bo tak i już.
To skoro Władze Dziekańskie próbują zamieść sprawę pod dywan, to może Rektorat pomoże? :) Więcej dodawać nie trzeba...
Całość jest opisana w linku wyżej.
#afera #studbaza #studia #torun #umk
@moje2000 brutalna rzeczywistość jest taka że na każdym kierunku studiów jest jakiś % nieżyciowych przedmiotów czy przestarzałych zagadnień, i tak jest od zawsze, i nie tylko w Polsce - wyeliminowanie tego wymagałoby generalnego remontu szkolnictwa. Jak ktoś tego nie akceptuje to ukończenie studiów nie jest obowiązkowe.
Komentarz usunięty przez autora
Na takim egzamin nie uczyłbym się dla zasady.
Oczywiście, że można by kombinować ze skryptem, tylko nie ma gwarancji, że wszystko będzie działać, a studenci po prostu wolę się uczyć, bo przecież po to przyszli na Uczelnię, a nie