Wpis z mikrobloga

Kilkanaście lat temu myślałem, że powszechna komputeryzacja urzędów i cyfryzacja dokumentów spowoduje, że załatwianie wszelkich urzędowych formalności stanie się niebywale proste. Odprowadzanie podatków będzie tak proste i szybkie, że nie trzeba będzie zatrudniać księgowych. Będzie potrzeba znacznie mniej urzędników, bo przecież swoje zadania będą mogli wykonać o wiele szybciej.

Ostatnie lata pokazały jak bardzo się pomyliłem. Urzędnicy, wpłynęli na rząd, aby bardzo mocno skomplikował formalności. Wprowadzono niesamowitą ilość idiotycznych i całkowicie zbędnych regulacji, które skutecznie zatruwają życie każdej osobie. Nie wielkim firmom, bo one mają sztaby ludzi, którzy ogarniają te prawne zawiłości, a z ewentualnych problemów zawsze się wywiną. Tak skonstruowane przepisy niszczą przedsiębiorczość i spowalniają gospodarkę. Co więcej, choć ludzie narzekają na biurokrację, to mimo wszystko cieszą się gdy dowala się komuś innemu. Każda, bezsensowna i biurokratyczna zmiana zawsze grono fanów.

I co z tego, że urzędnicy są znacznie milsi, niż te kilkanaście lat temu, gdy procedury są dziś tak skomplikowane, że nawet oni ich nie ogarniają.

#polskilad #gospodarka #biurokracja #prawo
  • 5
@speed_i "urzędnicy wpłynęli na rząd". To już pokazuje, że nie masz pojęcia co piszesz. Siedzę w tym bagnie już 14 lat. Urzędnicy mają gówno do gadania i muszą realizowac najgłupsze wysrywy rządowych ptasichmóżdżków. Polski ład to nie wymysł urzędników tylko polityczny wysryw "tęgich" głów z pisu. Za potworną liczbę regulacji odpowiadają politycy i w dużej mierze Unia Europejska.
@speed_i: a słyszałeś o czymś takim jak Konstytucja Biznesu? Takie rzeczy się zadziały, dużo rzeczy jest prościej niz było. W jednym CEIDG mogłeś zrobić większość rzeczy a wszystkie dane leciały tam gdzie trzeba.

Gówno wylewa się jak ktoś kto ma wpływy wpada i chce szybko, niskim kosztem coś osiągnąć, wtedy wchodzi takie coś jak ostatnia ustawa o PIT (polski ład). Ale spokojnie teraz osiągnęła już poziom do zaorania, trzeba tylko usiąc
"urzędnicy wpłynęli na rząd". To już pokazuje, że nie masz pojęcia co piszesz.

@shitman6: też m.in. wysoko postawieni urzędnicy państwowi, a także urzędnicy ze struktur Unii Europejskiej.
@speed_i Dla mnie urzędnik w administracji rządowej kończy się na dyrektorze departamentu lub dyrektorze generalnym. Wszelkiej maści sekretarze stanu, ministrowie, doradcy, wojewodowie itp. to polityczne stanowiska, często obsadzone miernotami ale za to lojalnymi i "zasłużonymi".