Wpis z mikrobloga

Chu** admini zakopali znalezisko bo tak ale musiałem odpisać, sorry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie no, ty to dopiero odkryłeś ukrytą uniwersalną prawdę rządzącą rzeczywistościa, kłaniam sie w pas. Bo przecież nie jest tak, że każde pokolenie rządzi się swoimi prawami, ma jakieś punkty wspólne i nie da się go scharakteryzować. Najlepiej #!$%@?ć takie mondrości i w ogóle nie myśleć.

@Torrio: nie no ziomek ja napisałem coś co jest oczywiste a nie że to teraz odkryłem xD

tylko że Boomerzy i Milenialsi są zgodni że Gen Z to zjeby.

@Project_Yi: ja jestem z millenialsów a nie uważam gen Z za zjebów xD

@zdunek89: nie wiem gdzie mieszkałeś ale u mnie na wiosce też tak było jak byłem nastolatkiem xD jeździliśmy rowerami bez celu bo nic do roboty nie było, żadnych pasji ani nic, no może poza pasją do czytania która się przez to we mnie rozwinęła ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Niby tak, ale nie do końca. Chyba nigdy tak szybko i na taką skalę nie weszła rewolucja technologiczna w życie wszystkich młodych. Teraz dorasta pokolenie, nie pamiętające, że było życie bez Internetu w kieszeni i social mediów.

@kacpperos: no to akurat jest straszne, ostatnio nie było prądu przez pół dnia, wrażenia na mnie to nie zrobiło ale podejrzewam jak się zachowywali tacy z Gen Z wychowani w 100% online ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie rozpatrywanie całego pokolenia jako jednolitego monolitu to nieporozumienie.

@IvanBarazniew: z tym się zgadzam całkowicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A i w jednym macie rację, młode pokolenie jest cały czas online, cały czas ma coś do roboty, ma dostęp do telefonu czy komputera. Ja pamiętam jak za dzieciaka jak już był komputer to trzeba było się kłócić o niego z rodzeństwem, i tak wychodziło że po szkole graliśmy na nim z godzinę każdy i tyle. Resztę czasu albo się nudziłeś albo czytałeś książkę, pomagałeś coś porąbać ale wywiercić, spędzało się czas z innymi np na rowerze i człowiek rozwijał w sobie umiejętności różnego rodzaju, młodzi teraz tego nie rozwijają i dorastając nie potrafią przez to za wiele, w dodatku jak się ich z jakiegoś powodu odetnie od internetu (np w pracy) to się gubią bo nie wiedza co zrobić, taka jest większość tego pokolenia ale nie wszyscy, no i z czasem się wyrobią, nie jak my zaraz po szkole ale po kilku długich latach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 1
mieszkałem w 50 tysięcznym mieście, w tym samym co teraz :) Myśmy także jeździli rowerami, budowaliśmy bazę, graliśmy w piłkę i robiliśmy sporo innych fajnych rzeczy, takich które mimo wszystko rozwijają.
Okładaliśmy się także kijami. A sam od 10 lat prowadzę treningi szermierki :)

I nie będę generalizował, że wszyscy teraz młodzi to zło wcielone, bo tak nie jest. Sam natrafiłem na bardzo wartościowych młodych ludzi. Tylko to nie jest geneza problemu,