Wpis z mikrobloga

@MalleusCovidocarum: Widać zmanipulowany jesteś xD. Ze szkołą pewnie nie masz styczności od lat, więc jedynym "źródłem" dla ciebie są właśnie takie bzdurne artykuły. Rozumiem, że wierzysz też we wszystko co rząd powie? Wiem jakie korzyści dają zdalne, jak idzie wykorzystać internet do tego, jak wygląda sprawa gnębienia w szkole, no ale nie, ja gówno wiem, ważniejszy profesorek co nie ogarnia tego w ogóle xD.
@MalleusCovidocarum:

Nigdzie nie napisałem, że ja, po prostu mam współczucie do innych, bo jest chore, że ważniejsi są obecnie ci co mają depresję na zdalnych, a ci gnębienie na stacjonarnych nigdy nie mieli takiego wsparcia. Z gnębiem w szkole nic się nie zmieni, bo wszyscy na to przymykają oko - wystarczy spojrzeć na USA, gdzie do dzisiaj są strzelaniny z tego powodu i nikogo to nie rusza. Tylko na zdalnych można
@fiolkins: Nie, nie uczy. Co najwyżej jedni są gnębieni i mają tylko z tego traumę, a dla innych to tylko czas spędzony z koleżkami i zabawa. Przygotowywałoby jakby rzeczywiście było z tego osobne ocenianie. Zresztą, słaba taka adaptacja, że siedzisz ciągle z tym samym pakietem 20 randomów. Powinno się przede wszystkim mieć kontakty poza szkolne, to jest faktycznie adaptacja. A co do pracy, cóż, mało kto kiedy trafi do dobrej pracy