Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 54
20 947 + 31 = 20 978

W tym okresie żeby wyjść na rower, trzeba celować w okna pogodowe obserwując mapy meteorologiczne. Łatwo nie jest, bo jeszcze praca, więc czasu zawsze niewiele. Dziś idę po rower i pierwsze co robię, to zmieniam gumę, mimo, że w poniedziałek założyłem nówki dętki i opony ( ͠° °)
W tym miesiącu: 733 km

#rowerowyrownik #mtb #rower #otwock #wykopscottclub

Skrypt | Statystyki
źródło: comment_16432939819u70UB2uo7XUYkT0ehvhTI.jpg
  • 24
@Leis: przeważnie kilka (3-4) cienkie warstwy. Poniżej zero, zamieniam wiatrówką na kurtkę. No i co najważniejsze - tak dobieram ubranie, aby po wyjściu z domu było mi przeraźliwie zimno - i ciepło robi się po 5-10 minutach dopiero.

To gwarantuje - że się nie zagotuje podczas jazdy - ale cały czas trzymam rękę na pulsie tj na suwakach od wiatrówki / kurtki i jak poczuje że robi mi się choć trochę
jak się jeździ przy takiej temperaturze?


@Leis: normalnie, trzeba się tylko odpowiednio ubrać i robić jak najmniej przystanków, żeby się nie wychłodzić. Generalnie jak nie leje za bardzo to nie złej temperatury ¯\_(ツ)_/¯
Nie przechodzisz na mleko? Jakoś często te dętki wymieniasz ;)


@pstrokatasroka: faktycznie, jakoś ostatnio nie mam farta, ale tym razem jak się okazało, nie było dziury w dętce, szlak trafił zawór. A co do mleka, myślałem o tym, ale do dziesięcioletniego dziadka już się nie opłaca. Jak kupie coś nowego, to wtedy pewnie będę jeździł na mleku.
@Talarkowy: @PrzekliniakCQ:

z tym "nie ma złej pogody. jest tylko złe ubranie ;) " do jakiegoś stopnia się zgadzam, ale jak jest szczególnie tragiczna pogoda jak ostatnio np. we Wrocławiu (ciemno + zimno + wiatr + deszcz) to większym problemem jest znalezienie motywacji, bo takie wyjścia nie sprawiają tyle przyjemności ile powinny. Szczególnie wiatr jest problematyczny, bo robi się niebezpiecznie.

Oczywiście jak ktoś jest bardzo zdeterminowany to spoko, ale nie
Szczególnie wiatr jest problematyczny, bo robi się niebezpiecznie.


@donmateok: boleśnie się o tym tydzień temu przekonałem, no ale kilka dni rekonwalescencji i znowu w siodle xD A poważnie, wszystko w granicach rozsądku, jedyne co może mnie w domu w taką pogodę zatrzymać to deszcz, do temperatury i wiatru już się przyzwyczaiłem ;)
@donmateok Co do ubioru zimą jest pewne ryzyko - już kilka razy jadąc na solidnym mrozie, ubrany tak, by było ciepło w czasie ruchu, naszła mnie myśl, że jeśli teraz, daleko od domu będę miał poważną awarię której nie będę w stanie naprawić (a np po zmroku na mrozie wymienić czy załatać dętkę to tak niekoniecznie łatwo), to już po chwili zaczynam zamarzać. Jedyne wyjście to telefon po transport (o ile będzie
@ikov: Najlepiej w zimę za daleko od domu się nie zapuszczać, jak już to w dzień i w miarę przy cywilizacji ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja wolę sie ubrać trochę cieplej niż zimniej (ale też nie przesadnie) a wcześniej podczas ubierania się otwieram okno w mieszkaniu, żeby właśnie się nie zagrzać. O wymianie dętki przy minusowych temperaturach wolę nawet nie myśleć.. obym nigdy nie musiał.
@Leis: ja tam rok temu w grudniu przy 0-3 stopniach rzuciłem się z moją na 170 km, po 60ciu pomyśleliśmy, że w sumie spoko pogoda na morsowanie. Trochę wariactwo, ale do dziś fajnie się wspomina :D