[A.....s]

Jakoś półtora roku temu kupiłem na allegro używaną katapultę opisaną jako katapulta Gondoru (xD). Gdy już dotarła w moje ręce zorientowałem się, że jest to jednak katapulta od Zvezdy. Brakowało jej kilku szczegółów i ktoś użył jako podkładu jakiejś srebrnej farby, była lepka w dotyku i wycierała się w niektórych miejscach. Urządziłem więc jej kąpiel w zmywaczu, która zamiast trwać max jeden dzień, przyciągnęła się do pięciu dni. Poskutkowało to tym, że model stał się bardzo kruchy i przy zmywaniu resztek farby z zakamarków rozpadł się na kilka większych i sporo mniejszych kawałków. Wczoraj zakończyłem proces odbudowy i uzupełniania ubytków, jestem nawet ukontentowany wynikiem, choć pewnie może być lepiej ʕ•ᴥ•ʔ
#modelarstwo

[krzaczor93]

@Askaukalis: Bardzo fajna sprawa, to działa w ogóle?
W podstawówce strugałem sobie taki model z kawałków drewna w oparciu o jakiś rysunek ale nigdy go nie ukończyłem. W sumie zainspirowałeś ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[A.....s]

@krzaczor93 W sumie łyżka jest ruchoma (koła już niestety nie); samo z siebie strzelać nie będzie, ale po założeniu gumek i dodaniu linek z odpowiednimi hakami (pic rel.) mogłoby strzelać(ʘ‿ʘ) Tylko zamiast naciągania wałem, który wg założeń Zvezdy jest nieruchomy, byłoby naciągane ręcznie ʕ•ᴥ•ʔ