Wpis z mikrobloga

Z radością mogę w końcu podzielić się zawartością swojej #wykopaka. Cóż to była za podróż, ale waaarto było czekać! ( ͡° ͜ʖ ͡°) Paczucha nadana jeszcze przed świętami, na prawie dwa tygodnie zaginęła w czeluściach brytyjskiego magazynu. Kiedy zaś w końcu dotarła do Polski, czekała mnie jeszcze batalia z kurierem, który przy próbie pierwszego dostarczenia stwierdził, że nie było mnie w domu, mimo że czekałem na przesyłkę od samego rana. Niemniej… udało się! Moim WykoMikołajem okazała się @Ag90 Wstrzeliła się w moje gusta idealnie, przy rozpakowywaniu każdego elementu uśmiech stawał się szerszy i szerszy. Stres, o którym wspomniałaś w liście – kompletnie nieuzasadniony. Mini wok będzie wykorzystywany od pierwszego dnia wyjazdu, a od kilku dni jestem właśnie na etapie kompletowania zastawy i przyborów kuchennych. Książka z łamigłówkami to po prostu strzał w dziesiątkę, a kontekst wyboru i Bletchley Park tylko dodaje smaku. Podobnie z regionalnym stoutem, w najbliższej przyszłości z pewnością go przetestuję. Słodkie i słone przekąski (oczywiście team love salt vinegar :D ) niestety nie przetrwają zbyt długo, a ich zapasy zdążyły się już uszczuplić. Wisienką na torcie był odręcznie napisany list, za który także pięknie dziękuję!
Ponadto, zapraszam wszystkich na tag #samolociara , który prowadzi Ag. Podsumowując, ostatni będą pierwszymi, bo to najlepsza paczucha tegorocznej edycji Wykopaki!

#pokapake
unconventional - Z radością mogę w końcu podzielić się zawartością swojej #wykopaka. ...

źródło: comment_1642022840T4ZuwSBIgUs2A70wYO2zx0.jpg

Pobierz
  • 2