Wpis z mikrobloga

Pomyślałem wczoraj, że założę sobie konto na twitterze żeby odpisać kilku Julkom, bo poziom ich #!$%@? mnie przeraził.
I tak piszę te komentarze, przyzwyczajony do żywych dyskusji na mikro, myśląc: łoo Panie, teraz to będzie ...
... dowiem się o 30tej fali feminizmu według której spojrzenie na kobietę przez brzydkiego faceta to gwałt. Przyjdzie jakaś osoba LGBTQ+ powiedzieć, że biały facet to gdy tylko mówi to gaslightuje ofiary swojej przemocy.

I co? I nic*. Ci ludzie nie potrafią podjąć najprostszej dyskusji. Zadawałem takie pytania lub dawałem tezy:
-A co jeżeli te wiadomości to konwencja rozmowy będąca po prostu preferencją seksualną? Osoby BI też byś hejtowała?
-Dlaczego piszesz, że gość jest pedofilem skoro jedyna osoba poniżej wieku zgody okazała się być powyżej wieku zgody?
I tego typu rzeczy.

Oni na tym twitterze nie potrafią złożyć jednego w pełni logicznego wpisu, a co dopiero odeprzeć jakiś kontrargument. Właściwie cała ta platforma to coś jak instagram intelektualny. Dajesz popularną obecnie opinię, dodajesz przypraw w postaci współczesnego feminizmu lub nienawiści wobec mężczyzn i masz gotowe do oceny danie które będzie zbierać lajki.

Co gorsza te osoby nienawidzą świata w którym coś idzie nie po ich myśli. Jedna dziewczyna napisała, że zapytała prawnika co grozi Lexiowi za takie rzeczy (gdzie póki co nie ma osób poniżej wieku zgody). Prawnik odpowiedział, że nic. Druga Julka odpisuje: prawnik do zwolnienia XD Jakby odpowiedział, że kastracja i zrzucenie z klifu to by dostał pięć gwiazdek na opiniach google XD

*Dobra. Dwie dziewczyny odpisały! Jedna myśli, że sprawa dotyczy 14latki, ale póki co jednak się myli:
https://youtu.be/MzOxxXnnJ0o
Druga myśli, że jak ona nie chce takich wiadomości to nikt nie chce. Całkowicie pomijając, że nie jest to wyznacznikiem tego co jest dozwolone. Gdybyśmy tak mieli działać to wielu osobom w Polsce społeczność LGBTQ+ wydaje się obrzydliwa, ale przecież nie idzie się za to do więzienia.

#bekaztwitterowychjulek #leksiu #teamx #afera
  • 6
I jak tam krucjata? Jakaś dyskusja się nawiązała?


@Szyme1: Dobra. Jedna dziewczyna zrobiła screena naszej dyskusji i wkleiła jako obrazek XD Chyba, żeby mnie nie tagować. Ludzie w komentarzach jej piszą, że zasadniczo miałem rację i brak jakichkolwiek dowodów. Że taki styl konwersacji może być preferencją seksualną. To jest dramat, bo nawet autorka oryginalnego wpisu pisze moje argumenty, ale dalej nie rozumie tego, że przyznaje mi rację.

Zauważyłem też, że wiele