Wpis z mikrobloga

@yassarian: Kiedyś tu jakaś mirabelka (z tego co zrozumiem albo współwłaścicielka albo znajoma właścicieli) wrzucała, ale już nie pamiętam nicku. Zamawiałem od nich kilkanaście razy rzeczy, jakościowo zawsze było git, ale parę razy się spóźnili - przy czym to było zanim się wyprowadziłem z Krakowa jakieś pół roku temu.
@yassarian: Nie przypomni się raczej, bo to ze dwa-trzy lata temu było, ale jeśli wystarczająco skrupulatnie przestalkujesz moją historię komentarzy mirko, to pewnie znajdziesz, bo cośtam jej odpisywałem/pytałem. Powodzenia. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@yassarian: Kiedyś tak wystalkowałem dokładne szczegóły konta facebookowego gościa, który wrzucił pozytywny test na HIV na mirko. Można było to zrobić, bo obrazek, który umieścił zawierał nazwę pliku, a nazwa pliku zawierała ID konta. Nic z tym nie zrobiłem - zasugerowałem mu tylko na privie aby to usunął, bo ktoś go jeszcze namierzy.
@GaiusBaltar: moj jedyny sukces stalkerski to nakrycie mojej byłej jak zarabiała na kamerkach internetowych ....ale ona była po prostu głupia i nie usuwała historii w przeglądarce. Także daleko mi do Ciebie. Dzięki za pomoc
moj jedyny sukces stalkerski to nakrycie mojej byłej jak zarabiała na kamerkach internetowych


Uuuu... cóż, życie.

@yassarian: Ja generalnie trzymam się zasady, że rodziny i najbliższych nie szukam w internecie, bo nic dobrego z tego nie wyniknie.

Natomiast kiedyś wybadałem swojego managera w jednym korpo, że dorabiał na boku, w czasie kiedy był zatrudniony. O ile miał taki sam kontrakt jak jak wszyscy inni w firmie, to na 100% był w