Wpis z mikrobloga

@Bonetti: a najgorsze w tym wszystkim, że nikt ich #!$%@? za to nie rozlicza.
Jak Ty jako zwykły szaraczek w jakimś korpo czy januszexie #!$%@? gafę, czy błąd który kosztuje jakiś tam % obrotu firmy to po roku jesteś #!$%@? na zbity pysk.
A nasi czempioni? Notorycznie popełniają błędy, które kosztują % budżetu na który my się zrzucamy i #!$%@? nic się z tym nie dzieje. Karuzela kręci się dalej.