Wpis z mikrobloga

Dziś dałem bezdomnej 7.50 zł (tyle miałem drobnych przy sobie) chwilę później minąłem się z nią w piekarni - kupiła 2 bochenki chleba (czułem się bardzo szczęśliwy wtedy) bo ta, zaś chwilę wcześniej grzebała w śmietniku...

z tego śmietnika wyciągała jakieś bezużyteczne śmieci (folie, puste butelki szklane, opakowania plastikowe) mówię na co pani te śmieci? szkoda czasu na zbieranie takich rzeczy - lepiej iść żebrać

ludzie są dobrzy - i wtedy wcisnąłem jej te drobne - na sam koniec złożyliśmy sobie po błogosławieństwie

Niech Bóg będzie w waszych sercach - Niech zamieszka w was Duch Święty! Tylko dobro ma sens #lodz #historia #oswiadczenie #polska
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mhrok87: w Krakowie dziala taka grupa ludzi i orgamizuja "zupe na plantach", generalnie od lat dawali co tydzien ciepla zupe bezdomnym

z racji, ze pandemia to z powodow sanitarnych dawali zamiast tego jakies chleby, konserwy itp

po czasie okazalo sie, ze bezdomni to sprzedawali zeby miec na alko ( ͡° ͜ʖ ͡°)

wiec trafiles na glodna bezdomna, ale generalnie jak lubie pomagac to bezdomnym raczej nie,
  • Odpowiedz
@r3nal: tak masz rację, ale czasem nawet ten bezdomny menel potrafi przymierać głodem - nie można przejść obojętnie i tworzyć sobie w głowie wyjaśnienia rodzaju "to jego wina"
  • Odpowiedz
@r3nal: @r3nal: w dodatku ktoś to grzebie w śmieciach wykonuje pracę - ten woli szukać pożywienia na dnie śmietnika bo godność zabrania mu żebrać

a ja uważam że lepiej żebrać niż grzebać po śmietniku - liczę że ta Pani to zrozumiała i zamiast grzebać po śmietnikach - odważy się na drugi raz podejść i poprosić kogoś o bułkę czy inne zakupy
  • Odpowiedz
@mhrok87: @r3nal: Żebranie to najniższa forma upadku. Jeśli ktoś sie za przeproszeniem k---i - ok; jeśli ktoś grzebie w śmietniku- szanuje. Żebraki jednak to podludzie. Jeszcze rozumiem okazjonalnych, ale ich łatwo poznać - mają zażenowanie w głosie, ci zawodowi jedynie co to próbują wzbudzać litość. Tacy trudnią się potem tym i stają cię coraz bardziej zależni od tego zajęcia i wręcz wścibscy. Wiele razy słyszałem tekst "idż se
  • Odpowiedz
@Kapitan-Planeta: mopsy i opieka społeczna wbrew pozora robia tez kupe zlej roboty, demotywuja do pracy. Każdemu moze sie w życiu noga podwinac, ale duza czesc ich "klientow" stanowia ludzie ktorym nie chce sie pracować.
  • Odpowiedz
@RobBobb: Oj zdecydowanie. Z tym, że ludzie na pierwszej linii frontu znają się na rzeczy. Problemem bardziej są procedury i automatyczne wypłaty gdy takowe zostaną poprawnie dokonane... Jest od cholery ludzi, którzy nie powinni dostać pomocy tą pomoc dostaje i odwrotnie.
  • Odpowiedz