Wpis z mikrobloga

@IdillaMZ: ciekawe, że to jednak zawodnicy z takich Flamingo czy innych zabijają się żeby grać w Porto, Benfice czy Sportingu, a nie na odwrót.

Jakby tak posłuchać niektórych to by się doszło do wniosku, że Bayern czy Manchester City to pikuś przy takim Flamingo, jeśli chodzi o wielkość ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
@prismo: ale ojczyzna futbolu, czego nie rozumiesz? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szkoda tylko, że globalnie większe zainteresowani wzbudza zimny, deszczowy wieczór w Stoke niż jakaś braziliana, hurr durr 70 milionów kibiców i kupione lajki na twitterze.

Dobrze Niemcy tych pastuchow brazylijskich pogonili w 2014 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rzaden_problem: ogólnie poza Europą nie ma takich mega mocnych lig. MLS, ligi arabskie i chińska to raczej bezpieczne przystanie dla emerytów albo dla piłkarzy, którzy odbili się w Europie od ściany, cała reszta poza Ameryką Łacińską (głównie Brazylia i Argentyna) to egzotyka.
  • Odpowiedz