Wpis z mikrobloga

Pytanie do ekspertów - jakie wnioski możemy wyciągnąć na temat tej ankiety


@NapoleonWybuchowiec: Żadne. Ankieta na niereprezentatywnej części użytkowników portalu którego ogół użytkowników jest niereprezentatywną częścią społeczeństwa znaną głównie ze skłonności do konfabulowania, trollowania albo nienawiści do reszty społeczeństwa. Do klatki z małpami w zoo mógłbyś taką ankietkę wrzucić.
@NapoleonWybuchowiec: wniosek: wykopki to statystycznie ludzie w wieku do 33/35 r.ż., którzy nie zdążyli kupić nieruchomości, jak ceny były jakkolwiek akceptowalne, i teraz cierpią. To najbardziej uciemiężone ekonomicznie pokolenie, a wszystkich nas łączy tag #nieruchomosci i odwieczne pytanie #czyjebnie


@mirkowa1000: Najgorsze, że dużo ludzi patrzy na opinie innych, zwłaszcza tych co przewidują, że bańka zaraz pęknie od kilku lat. Tacy ludzie podatni na takie opinie są pokrzywdzeni. Robi mi się
@NapoleonWybuchowiec: Przy roboczym założeniu, że kliknęli prawdę, to nawet z tych co kliknęli własnościowe część może być nadal zainteresowana zakupem, bo mogą chcieć zmienić na większe, w innym miejscu, lepsze.
Dobrym przykładem jeden ze spadkowiczów, który przyznał, że kupił gierkowską kostkę, ale nadal chce kupić coś innego.
@NapoleonWybuchowiec: tno ja sie wpierdzielilem z tym iż w zyciu bym nie przepuszczał ze bank na kredyt hipoteczny liczy sobie do umowy o prace 3600 zl netto jako utrzymanie dwojki dzieci :) i tak zarabiajac prawie 9k łacznie musimy wynajmowac
Wśród moich znajomych to kredyt ma może 30% reszta to raczej wynajem,

Swoją drogą myślałem, że dużo mniej ludzi wynajmuje


@NapoleonWybuchowiec: To jeszcze skrzyżujmy dowody anegdotyczne z tym twoim ankietkowym "badaniem", na pewno wyjdzie z tego coś rzetelnego.
Rozejrzyj się wokół.
U mnie wśród przyjaciol i znajomych, jedni w kredycie, drudzy przed kredytem, inni mają mieszkanie własnościowe i chcą sobie budować chatę, trzeci wynajmuja. Reszta #zagranico i piedoli żeby tu wracać bo nie mają po co. Z wielu znajomych sprzed lat, z 50% #!$%@?ło za granicę na stałe. Reszta rozjechała się po Polsce. Mała część juz nie żyje. Z mamą mieszkam tylko ja w sumie i mam kilka przypadków w