Wpis z mikrobloga

#warthunder

Ja #!$%@?ę. I tak gra za grą w Ta-152C3. Najlepsze, że AD-4, którego obiłem, gdy mi silnik zdychał, #!$%@?ł się w momencie zakończenia gry i nie dostałem 6. killa. A gra zakończyła się szybko, bo Ju-288 nie próbował nawet zrobić uniku przed F2G, który atakował go od boku i z dołu, tylko walił prosto na pałę, bo inaczej jako "kierowca bombowca" z 40IQ nie potrafi.
Mecz był do wygrania, ale sojuszniczy Ta-152H #!$%@?ł w glebę mając cały czas na świecie, by prawidłowo wymierzyć podejście do wrogiego Spitfire'a, który siedział mi na dupie (tyle dobrego, że Spit zrobił zakręt i mogłem go odstrzelić, Ta-152H nie trafił, bo ma na koniec 0 punktów :D, ale 43% WR mówi samo za siebie).
źródło: comment_1639662967Ee0CNzVgDggHGzilVmhJPX.jpg