Wpis z mikrobloga

Podobno Boże Narodzenie to czas cudów. I taki cud właśnie się zdarzył. W tym roku z kilku powodów zrezygnowałam z udziału w #wykopaka, a jednak dostałam idealnie spersonalizowany prezent od swojej wykopakowej pary!

Rok temu zachwyciłam się - i nie tylko ja - [prezentem](https://www.wykop.pl/wpis/54392335/ja-#!$%@?-jak-ja-kocham-zycie-wlasnie-pije-herba/) od @skomplikowany_system_luster. Ale okazało się, że mój nadawca jest nie tylko bardzo kreatywnym człowiekiem, ale również takim, z którym można i papieża poszkalować, i pośmiać się z prawaków, i w ogóle jest takim "normalnym" wykopkiem. Nie wiem, ile w dziejach wykopoczty i wykopaki było historii, kiedy podarowanie prezentu przekształciło się w znajomość, ale tutaj tak się właśnie stało. Nawet mimo odległości udało nam się spotkać i trochę pozwiedzać.

Szykowałam więc mały prezent na święta, ale miras mnie wyprzedził i znowu wysłał taką pakę, że się wzruszyłam, bo wszystko jest idealnie trafione. Drewniany pociąg do składania, bo lubię kolej, szalik Olimpii Grudziądz, bo lubię lokalną piłkę, czapka-żaba, bo lubię Pepe, przypinka z The Office, bo lubię ten serial, no i kalendarz z papieżem, bo lubię szkalować. I grudziądzkie sękacze, o których istnieniu dowiedziałam się rok temu i od tamtego czasu je uwielbiam. Dodatkowo legendarna pietruszka, a wszystko podsumowane listem w formie wiersza. A już myślałam, że nie będzie mnie w stanie bardziej zaskoczyć xD

Pozostało mi tylko podziękować organizatorom, że ich praca tworzy czasem coś więcej niż wymianę prezentów, no i czekać na wpis o paczce, którą @skomplikowany_system_luster przygotował dla swojej tegorocznej pary, bo nie chce powiedzieć, co kupił ()

#chwalesie #pokapake
Pobierz
źródło: comment_1639585827EeRN9KqUOaMglJReJZsenf.jpg
  • 5