[Dusky]

Książę to ogromny toksyk z atencyjnym podejściem typu "baw mnie!". Biedny każdy facet w nim zakochany.

Oliwiera to mi tylko szkoda. Gość prawdopodobnie skacze dookoła Jelonka i każdego dnia stara się pokazać, że jest godzien jego uwagi.

Marek to ma mentalnie 13 lat. Cieszyło go każde potknięcie innego uczestnika i jedyne z czym go kojarzę to przygłupi śmiech. Nie wiem jakim cudem dostał się do finału.

Za to Oskar i Arek to jest para, której kibicuję po tym programie i mam nadzieję, że miłość kwitnie.

#princecharming

[R.....e]

@Dusky: Wiesz coś na temat innych uczestników? Ogólnie Oskar i Arek sztos zachowanie jak kibicowali Oliwierowi do końca. Pełne klasy było
Odejście Wojtka również mimo, ze za nim średnio przepadałem

[Marjaewa]

@Dusky: zgadzam się w stu procentach. Kibicowałam Oskarowi i Arkowi, ale im dalej w las tym mniej im życzyłam sparowania z Jackiem. No i skończyło się najlepiej jak mogło, szkoda tylko, że nie dali im się wypowiedzieć w ostatnim odcinku :/

[Dusky]

@Ryshe Reszty uczestników nie śledzę. Wojtka na początku nie lubiłam, ale z każdym odcinkiem zyskiwał moją sympatię. Nie próbował się przypodobać nikomu i jego komentarze były rozbrajające. Tak jak mówisz - odejście klasa.

[Dusky]

@Marjaewa Też mi tego brakowało w odcinku podsumowującym. Prawie nic nie mówili, a tym bardziej o swojej relacji.

[Marjaewa]

@Dusky: imho Wojtek z czasem "normalniał", na początku albo był stremowany albo próbował gwiazdorzyć, a potem już chyba po prostu był sobą. U mnie też zyskiwał po początkowych odcinkach i w sumie go polubiłam, ale włosy to mógłby zostawić takie jakie miał w programie ( ͡° ͜ʖ ͡°)