Wpis z mikrobloga

#myslistwo

Czy ktoś może za pomocą racjonalnych argumentów wyjaśnić czemu w Polsce:

-Nie można polować czy strzelać do cholernych kruków czy szpaków których są dziesiątki milionów w Polsce. Za to można do gołębi grzywaczy których jest podobna ilość?

Na liście ptaków, na które można w Polsce polować, jest 13 gatunków, nazywanych przez koalicję Niech Żyją! parszywą trzynastką: łyska, jarząbek, bażant, kuropatwa, gęś gęgawa, gęś zbożowa, gęś białoczelna, krzyżówka, cyraneczka, głowienka, czernica, gołąb grzywacz i słonka.


-Można też za to polować na cyraneczkę której jest 1500-2500 par lęgowych?

I jakieś bogate #!$%@? karyny mogą sobie strzelać bezkarnie do gatunków których dosłownie jest kilka tys. osobników w Polsce? A prokuratura w sumie nic nie może zrobić bo bogate karyny są na polowaniu zbiorowym. Widać że lista ptaków do których można strzelać/polować została stworzona pod środowisko bogatych januszy i karyny którzy bezkarnie sobie walą do gatunków które praktycznie już nie istnieją, a że są bogaci to policja i prokuratura może im skoczyć, podobnie jak państwo nic z tym nie zrobi.

https://oko.press/w-polsce-mozna-bezkarnie-zabijac-gatunki-chronione-sprawa-zabitej-cyranki-nie-trafi-do-sadu/