Aktywne Wpisy
Wiskoler_double +644
WielkiNos +53
Nie wiem po co lewactwo walczy o aborcję jak niedługo tak obrzydzą ludziom seks, że ci go nie będą chcieli w ogóle uprawiać. Okazuje się, że nawet założenie dla faceta bielizny erotycznej, która służy tylko do seksu, bo raczej nikt na co dzień nie chodzi w majtkach z dziurą w kroku, nie jest wyrażeniem zgody na seks. Niedługo ludzie będą podpisywać umowę na stosunek w 2 egzemplarzach po jednym dla każdej ze
Swego czasu udzielałem się dosyć sporo na tagu, być może niektórzy pamiętają (albo nawet i plusowali) moje codzienne #odliczaniedocyberpunk2077 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jednak po premierze z tagu zrobił się totalny ściek, więc odpuściłem sobie aktywność. Tag jednak cały czas śledziłem, a w międzyczasie przeszedłem grę i moja przygoda z Cyberpunkiem zakończyła się jakoś w lutym. Dzisiaj jest jednak dobra okazja, aby rozpocząć kolejną przygodę w tym świecie i zobaczyć co tam w tym czasie połatali ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
Sama gra jest... ciężka w ocenie. Ogólnie jest dobra, momentami bardzo dobra, momentami przeciętna. Pomijam już stan technologiczny, bo CDPR dostał na ryj już wystarczające (i zasłużone) wiadro pomyj, chociaż ja byłem jednym z tych szczęśliwców, których ominęły podczas gry jakieś większe bugi, a sama gra na moim pececie chodziła na wysokich ustawieniach (bez ray tracingu) w 60 fps, więc komfort i przyjemność z gry pod tym względem była ok.
Przyznam szczerze, że przed premierą pochłonął mnie hypetrain i nie mogłem się doczekać. Uwielbiam ten świat, uwielbiam lore tej gry, design, uwielbiam samego cyberpunka jako gatunek. Nic więc dziwnego, że nakręciłem się na premierę. A jak wypadła sama gra, wobec tych oczekiwań? Bawiłem się naprawdę dobrze! Wciągająca, dojrzała fabuła, ciekawe zadania poboczne i wątki pobocznych postaci, udźwiękowienie to majstersztyk, gameplayowo jest ok (strzelanie i jazda autami), samo Night City to chyba najpiękniejsze miasto w grach, pod względem klimatu i settingu cudo. Ogólnie powiem tak: Cyberpunk 2077 ma świetnie przygotowane tło do wszystkich przygód, które mogły na nas tam czekać. I właśnie to tutaj najbardziej boli. Masa niewykorzystanego potencjału, chciałoby się więcej przygód, więcej aktywności, więcej zadań losowych, więcej, więcej, więcej. Ta gra tego potrzebuje. Szkoda, że przez wewnętrzne utarczki w firmie, jak zwykle straciliśmy tylko my, gracze.
Podsumowując, jeśli miałbym oceniać Cyberpunka 2077 pod względem przekazanej opowieści, budowanej relacji z Johnnym, angażujących emocjonalnie historii postaci pobocznych, klimatu Night City, deisgnu i lore świata, udźwiękowienia, to gra w moim sercu ma oceną 10/10. Niestety pod względem technologicznym dostaliśmy niezły bubel z powycinanym contentem. Ta gra powinna być co najmniej jeszcze rok w produkcji.
Ale... tymczasem zaraz zrobię sobie drineczka, i dokładnie jak rok temu, zanurzę się w świat V jeszcze jeden raz. Hello, Night City! (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#cyberpunk2077
Korzystając z update'u jakości łącza połasiłem się ostatnio na wersję na Stadii i pomimo nabitych jedynie 20h mam póki co te same odczucia. Miasto, klimat i główny wątek - rewelacja, przyjemność z gry - bardzo dobra, wykorzystanie potencjału, dopracowanie technologiczne i niektóre aspekty gameplay'u (#!$%@? skradanie) - duża sinusoida/dramat.
Bardzo lubię cyberpunk jako gatunek, sam system Pondsmitha pokochałem będąc już w hype train, ale to czym ta gra miała
Mnie już single w 2021/2022 nie jarają. Płacić 200 zł dla 20-30 godzinnej fabuły to trzeba być #!$%@?ętym. Co innego gdy masz tą kampanie 20-30h i dodaktowo spędzisz z 500godzin na multi - wtedy to jest warte swojej ceny
Ja ogarniajac wazniejsze misje poboczne, troxhe eksplorując no i oczywiście robiac wątek glowny gierkw przeszedlem w okolo 70h z tego co pamiętam (na prawie najwyzszym poziomie trudności, nie bawilem sie w najwyzszy no bo nie chcialo mi sie ciagle na loadingi patrzec na konsoli xD)
Gdyby gra miała lepszy kontent, trochę lepszą mechanikę, to wydaje mi się, że byłaby najlepszą grą generacji.
Moim zdaniem fabuła i