[Sarmataa]

Poniżej znajduje się kilka statystycznych map Niemiec okazuje się, że:
W Niemczech największymi ekstremistami są ateiści. Tak, tak Neuropo wojująca z Kościołem dobrze widzicie. XDD
Tam też panuje największa przestępczość i bezrobocie. Do tego wszystkiego najmniej tam obcokrajowców. Przy okazji wychodzi na to, że to nie obcokrajowcy odpowiadają za wzrost przestępczości w Niemczech tylko rodowici Niemcy, którzy odwrócili się od Boga i etyki chrześcijańskiej. To ja już wolę żyć w zaściankowej, katolickiej i bezpiecznej Polsce.

A teraz proszę bardzo, na dole zaściankowa i katolicka Bawaria. Ruchy ekstremistyczne też występują, ale nie ma przestępczości. Nie ma bezrobocia i ksenofobii w stosunku do obcokrajowców. Ogólnie w katolickiej części Niemiec żyje najwięcej obcokrajowców.

#neuropa #4konserwy #niemcy #mapy #ciekawostki

[ms93]

@Sarmataa: Tak, to wszystko wina braku religii - przecież bycie w komunistycznym NRD na pewno nie ma żadnego związku ze stanem wschodnich Niemiec.

[N.....t]

@Sarmataa:

W Niemczech największymi ekstremistami są ateiści

Nacjonaliści* głosujący na AFD, których w-----a, że Zachodnie Niemcy są zdecydowanie lepiej rozwinięte od nich i zarabia się tam zdecydowanie lepsze pieniądze.

[N.....t]

Gdzie największe poparcie ma prawicowe AFD?

Mapka poniżej.

[HrabiaTruposz]

@Sarmataa: Winszuję, risercz godny Rafała Ziemkiewicza.

[Sarmataa]

@ms93: @Neubert: Otóż to panowie, ZSRR całkowicie zniszczył Kościół na tych terenach i widzimy jaki to ma długofalowy skutek. Do dziś te landy nie mogą się podnieść i zatraciły hierarchię wartości, poczucie wspólnoty. W Polsce jest znacznie biedniej, a ludzie zachowują się całkowicie inaczej. Tak jak zachodnie Niemcy, które nie miały przetrąconego kręgosłupa. Tu nie ma przypadku.

[N.....t]

Otóż to panowie, ZSRR całkowicie zniszczył Kościół na tych terenach i widzimy jaki to ma długofalowy skutek. Do dziś te landy nie mogą się podnieść i zatraciły hierarchię wartości, poczucie wspólnoty

@Sarmataa: Tak, dokladnie. To wszystko wina tego, że ludzie przestali kościółkować, a nie tego, że mieli gorsze warunki do rozwoju niż ich współobywatele z zachodnich landów, którzy mieli możliwość odbudowywania się po wojnie w warunkach gospodarki rynkowej.

Skończ już

[N.....t]

@Sarmataa:

https://www.ekumenizm.pl/religia/spoleczenstwo/wschodnie-niemcy-najbardziej-ateistycznym-rejonem-swiata/

Teolodzy i socjologowie religii komentujący wyniki badań podkreślają złożoność powodów dla daleko posuniętej ateizacji wschodnich Niemiec, ojczyzny Reformacji. Przekonują, że region ten był najpóźniej od oświecenia obszarem szczególnie podatnym na sekularyzację, co mogło być powodem wielu sporów i wojen religijnych, a także ideologii oświeceniowej, która przedarła się w późniejszym czasie do pruskiej teologii protestanckiej. Ponadto okres Republiki Weimarskiej, III Rzeszy, a w szczególności przeprowadzona na masową skalę ateizacja przez

[Ordo_Publius]

Poniżej znajduje się kilka statystycznych map Niemiec okazuje się, że:

@Sarmataa: Korelacja nie czyni przyczynowości.

Dziękuję, dobranoc.

[Sarmataa]

@Neubert:

Tak, dokladnie. To wszystko wina tego, że ludzie przestali kościółkować, a nie tego, że mieli gorsze warunki do rozwoju niż ich współobywatele z zachodnich landów, którzy mieli możliwość odbudowywania się po wojnie w warunkach gospodarki rynkowej.

I dlatego bezrobocie tam obecnie sięga 10%, w NIEMCZECH. xd A w Polsce gdzie są o niebo lepsze warunki ( ͡° ͜ʖ ͡°) wynosi 3 proc, coś ta twoja

[dsomgi00]

@Sarmataa: Uff dobrze, że wymyślono boga, bo byśmy się pozabijali.

[Kjedne]

@Sarmataa: sugerujesz ze bezrobocie wynika z niekościólkowania ?

[Sarmataa]

@Neubert: A ja tobie przytoczę to co sam przytaczasz. Nie rozumiesz, że to był eksperyment w mniejszej skali. Na co w Polsce się nie odważono, a co testowano w NRD:

w szczególności przeprowadzona na masową skalę ateizacja przez komunistyczną SED (Partia Jedności Niemiec), spowodowała, że w Niemczech wschodnich nie brakuje rodzin, które od dwóch czy nawet trzech pokoleń są wychowywane areligijnie. Dla wielu ateizm stał się formą religii, rodzinnym wyznaniem.

[mayek]

W Niemczech największymi ekstremistami są ateiści

@Sarmataa: Ciekawe te mapki. Wyglądają jakby kiedyś Niemcy były podzielone. Jakby to dwa różne kraje były...

[Sarmataa]

@Kjedne: W jakimś stopniu na pewno, minęło 31 lat od zjednoczenia. Jak inaczej wytłumaczysz to, że Polska inaczej od wschodnich Niemiec zachowała się w sprawach społecznych. Bo jeśli bieda jest czynnikiem dominującym to wschodnie Niemcy powinny nas w tej kwestii przewyższać. Czyli to nie bieda była tym czynnikiem.

[krzych0]

@Sarmataa: nudniejszym z mocy nadanej mi przez katedrę matematyki stosowanej nadaje ci tytuł dzbana statystyki, za wybitne zdolności badania korelacji.

[Sarmataa]

@Ordo_Publius: Przecież tu nie chodzi o samą korelację. Jeśli wiesz jaki wpływ religia ma na społeczeństwo to możesz to potwierdzić w statystykach. I właśnie to ma tutaj miejsce.

Podobnie zobacz, Katolicy są uczeni otwartości, co przekłada się na ilość obcokrajowców na ich terenach. W przypadku protestantów z centrum i północy nie widzimy już tylu obcokrajowców. Myślę że podobne mapy można przygotować dla innych państw.

[Crocetto]

@Sarmataa: ta pierwsza mapka pochodzi z tej publikacji i ekstremizm to poparcie dla skrajnie prawicowych partii mierzone wynikami wyborczymi AfD a nie — jak sugerujesz — występowanie ruchów ekstremistycznych

[Sarmataa]

@Crocetto: Bo to są dla nich ruchy ekstremistyczne, ich skrajna prawica. Ta publikacja właśnie do tego się odnosi, a tam gdzie poparcie ma Afd właśnie działają neonaziści. Pewnie można było to lepiej opisać, ale to skrótowy opis zjawiska. Sama mapa była z innego, niemieckiego źródła i opisana po prostu jako skrajne poglądy (bez wzmianki o afd), ale to ta sama mapa.

[Sarmataa]

@Crocetto: Oni głosują na skrajne partie, to nie musi być Afd. Przypuszczam, że oni sami nie wiedzą i nikt ich tego nie nauczył jak mają pokierować swoim życiem. Chcą aby inni za nich coś zmienili w ich życiu, zamiast samemu coś zmienić. To problem ich mentalności, dlatego chwytają się skrajności, które obiecują wielkie zmiany. Wiadomo że religia spaja społeczeństwa, uczy określonego zachowania, a duchowny może być i często jest doradcą