Wpis z mikrobloga

Dużo się szkaluje Cyberka że słabe RPG i dużo bugów.
Gram sobie ostatnio w Skryrim Special Edition i ta 10 gra pomimo nowej wersji co roku dalej ma dużo błędów i Questy tak potwornie liniowe że aż boli.
Robisz śledztwo w sprawie mordercy i przypadkiem okradniesz mordercę z dowodów? Otóż nie możesz zakończyć questa wcześniej. Musisz dokończyć wątek dokładnie tak jak planowali twórcy.
Pierwszy raz spotykasz jakiegoś NPC? Opowie Ci dokładnie kim jest, jaka jest jego historia, dokładnie wylistuje Ci listę frakcji w mieście a na końcu da 500 sztuk złota i poprosi o pomoc bo dobrze patrzy Ci z oczu, pomimo noszenia pełnego uzbrojenia gildii złodziei.
Fajna gra, ale jakim cudem jest tak wysoko oceniania to nie mam pojęcia.

#cyberpunk2077 #skyrim
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@trochewstyd: Ja miałem jakieś niesamowite szczęście jak pierwszy raz przechodziłem skyrima. Rozwiazywalem po swojemu te questy i pamiętam tylko że w sierocińcu zabiłem kogoś bez dowodów i się okazało że zrobiłem dobrze. Od razu po tym dostałem list od gildii zabójców i generalnie wszystkie te questy przed i po tych zdarzeniach jakoś niesamowicie dobrze się spięły bez cienia linearności.

Za drugim i kolejnym razem już tego nie miałem i mnie
  • Odpowiedz
@trochewstyd: a w takim Cyberpunku jest zadanie z kradzieżą gitary Kerry'ego po to by zadowolił się nią jakiś psycho-fan. Gdy robiłem ten quest to od razu pomyślałem o naszym przyjacielu i wykiwaniu fixera. Myślisz że gra przewidziała ten moment? Dzwonię do Kerry'ego a on nie odbiera XD dla mnie to było nie do pomyślenia że questa nie można w taki sposób zakończyć
  • Odpowiedz
@trochewstyd: przecież TESy to ogólnie słaba marka growa. Od Morrowinda nic się zbytnio nie zmieniło oprócz tego że w Skyrmie jest jaka taka narracja fabularna no i są już prawie wszystkie dialogi w wersji audio. A reszta to tak jak piszesz NPC to wyjątkowe boty, a questy to śmiech na sali, do tego system umiejętności zamiast punktów expa jest po prostu durny bo nie opłaca robić się questów jak już
  • Odpowiedz
@trochewstyd: Porównywanie obu tych gier jest trochę bez sensu pomimo, że teoretycznie należą do jednego gatunku. Skyrim i cała seria TES wywodzi się od dungeon crawlerów gdzie łażenie po podziemiach było podstawą rozgrywki, a questy stanowiły w większości pretekst do kolejnych wypraw. Cyberpunk z kolei wywodzi się od gier, które dużo bardziej skupiały się na opowiadaniu wielowątkowej, ciekawej historii i budowaniu świata aniżeli na bezmyślnym levelowaniu. To trochę tak jakby
  • Odpowiedz
@Menszykovsky: gram w Skyrim'a od premiery, a w wersji SE w którą gram od 2018 roku, mam wszystko na maksa, mogę zabić każdą postać jednym hitem drewnianego miecza na poziomie legendarnym, a mimo to nadal mnie nie nudzi.
  • Odpowiedz