Wpis z mikrobloga

Miraski, zamówiłam drobny przedmiot z ebaya, wartość realnie koło 10 złotych, wysyłka z Tajwanu w drugiej połowie października, niestety utknął w jakimś terminalu przeładunkowym w Polsce prawie dwa tygodnie temu. Czy da się coś z tym zrobić, czy czekać, czy co? Nie rozumiem po co go tam trzymają.

#aliexpress #pocztapolska
  • 7
  • Odpowiedz
@waginoentuzjasta: W takim razie powinnam wypełnić deklarację celną i im przesłać? A nie jest tak, że oni powinni się pierwsi skontaktować?

@Andczej: No dzięki. Szczerze to żałuję, że nie było opcji jakiegoś DHL, bo wolałabym zapłacić więcej, ale przynajmniej dostać to czego potrzebuję we w miarę przewidywalnym czasie.
  • Odpowiedz
@janeeyrie:
Za kuriera musiała byś dać w okolicy 200 zł, a to zwyczajnie nieopłacalne jak towar warty jest 10 zł. Listy są dość wolne, ale za to tanie (coś za coś).

Pierwszym przystaniem w Polsce był Lublin, czyli list wjechał do kraju drogą lądową. Aktualnie jest w WER Warszawa, gdzie zostanie oclona lub przekazana dalej (w zależności pod który Urząd Celno-Skarbowy podlegasz).
Ogólnie w Polsce mamy USC Pocztowe w Warszawie,
  • Odpowiedz