Wpis z mikrobloga

@St_Atheist: Po lewej zgniła i liberalna cywilizacja śmierci, po prawej święta cywilizacja życia.

Choć gwoli prawdy, ta przewaga demograficzna Zachodu jest też w dużej mierze pozorna, bo zapewne duża część z niej to potomstwo migrantów. I o ile na czystość rasową mam #!$%@?, nie uznaję nawet takiego pojęcia, tak jednak niepokojący jest brak integracji przybyszy i ich potomków, to może przynieść niekorzystne zmiany społeczne i polityczne.
@St_Atheist: Naprawdę nie wychwyciłeś tak oczywistej ironii?

Chodzi mi o to, że mimo wszystko ta zieleń na zachodzie nie jest aż taka zieloniutka jak się wydaje i nie jest usłana samymi kwiatami. Katolicki zamordyzm to jedna sprawa, podłe standardy życia w Polsce i fiskalny ucisk też. Ale z demografią problemy ma cała Europa - i z powstającymi w jej miastach gettami imigrantów.
@rzymski_ntp: Getta to może za ostre słowo, ale to że zachodnia Europa ma problem z opanowaniem przestępczości wśród migrantów i trudności z ich poprawną integracją do warunków liberalnej demokracji - to jest fakt. To że istnieją biedniejsze dzielnice, które siłą rzeczy tych imigrantów skupiają, to też fakt. To że prawicowa propaganda to nakręca ponad stan - zgadza się. Daleki jestem od twierdzenia, że Szwecja upada, bo zanim Szwecja upadnie to pewnie
@fantazm: Poczytaj historię USA. Przy każdej fali nowej emigracji była panika o brak integracji, przestępczość (każda fala nowych emigrantów tworzyła gangi) itp i zawsze to było wykorzystywane politycznie. (Na strachu przed emigracją z Europy Wschodniej na początku XX wieku wyrósł ponownie Ku Klux Klan). To jest po prostu norma. Tymczasem mijają 1-2 pokolenia i problem znika, o ile nie stworzy się mechanizmów, żeby go zakonserwować.
@Andreth: Ja nie wątpię, że temat jest propagandowo rozdmuchany, na straszeniu wrogami konsoliduje się społeczeństwo i zbija kapitał polityczny. Ale też nie porównywałbym tutaj aż tak bardzo imigrantów z Europy w USA do aktualnej sytuacji imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu zmierzających do Europy. Problemy z integracją są znacznie większe, także na tle religijnym oraz w obliczu wtórnej radykalizacji pierwszych pokoleń. Znacznie mniejsza kompatybilność kulturowa i światopoglądowa.

Przy czym główną osią
Ale też nie porównywałbym tutaj aż tak bardzo imigrantów z Europy w USA do aktualnej sytuacji imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu zmierzających do Europy. Problemy z integracją są znacznie większe, także na tle religijnym oraz w obliczu wtórnej radykalizacji pierwszych pokoleń. Znacznie mniejsza kompatybilność kulturowa i światopoglądowa.


@fantazm: To tak tobie się zdaje, z perspektywy stu lat i bycia Polakiem. Tło religijne (judaizm lub katolicyzm imigracji z Europy Wschodniej) było
@Andreth:

To tak tobie się zdaje, z perspektywy stu lat i bycia Polakiem. Tło religijne (judaizm lub katolicyzm imigracji z Europy Wschodniej) było uważane w USA za wielki problem.


Katolicyzm jest znacznie bardziej kompatybilny z protestantyzmem, niż islam z chrześcijaństwem. Judaizm też od dawna funkcjonował na pograniczu cywilizacji zachodniej w kontekście chrześcijańskim. To jednak trochę inna sytuacja niż często quasi-plemienna, "klanowa" mentalność, którą przejawia jednak spory procent migrantów z krajów arabskich
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@fantazm: Poczytaj historię USA. Przy każdej fali nowej emigracji była panika o brak integracji, przestępczość (każda fala nowych emigrantów tworzyła gangi) itp i zawsze to było wykorzystywane politycznie. (Na strachu przed emigracją z Europy Wschodniej na początku XX wieku wyrósł ponownie Ku Klux Klan). To jest po prostu norma. Tymczasem mijają 1-2 pokolenia i problem znika, o ile nie stworzy się mechanizmów, żeby go zakonserwować.

@Andreth: xD no w #!$%@?
Poczytaj historię USA. Przy każdej fali nowej emigracji była panika o brak integracji, przestępczość (każda fala nowych emigrantów tworzyła gangi) itp i zawsze to było wykorzystywane politycznie. (Na strachu przed emigracją z Europy Wschodniej na początku XX wieku wyrósł ponownie Ku Klux Klan). To jest po prostu norma. Tymczasem mijają 1-2 pokolenia i problem znika, o ile nie stworzy się mechanizmów, żeby go zakonserwować.


@Andreth: o kurczę, zainteresowało mnie to ostatnie
@St_Atheist: Pokaż prognozy z 1990 na 2020 :-)
Bez sensu takie wróżenie z fusów, zresztą na zachodzie ten wzrost to nie jest wynik dzietności, tylko imigracji, po prostu zakładają, że te kraje co roku będą importować po 2% swojej populacji.
Jak to? 500+ nie działa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@St_Atheist: działa, miało wygrać PiSowi wybory i wygrało.

Ja nie panikuję, jeśli ten kraj ma być taki jaki jest teraz to może lepiej zwinąć interes i tyle. Mnie duża umieralność wcale nie wadzi, chyba że w kontekście obaw o najbliższą rodzinę, nic ponad to.