Wpis z mikrobloga

@sambarumba: Kolejny dzisiaj post z uszkodzoną przesyłką. Zamawiałem w poniedziałek spicebomb infrared i też pudełko wgniecione, na szczęście flakon cały, ale chyba jakieś fatum nad nami krąży ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Waidner: Nie wiem jak to się stało, nie widziałem paczki, kurier tylko zadzwonił, że nie dostarczy tylko odwiezie z powrotem do centrali żeby odesłali. Perfumerie zazwyczaj amortyzują flipsami (no i pachnidełko zawsze amortyzowało też najlepszymi krówkami ever ( ͡° ͜ʖ ͡°)) i nigdy mi się nie zdarzyło dostać uszkodzonej paczki