Wpis z mikrobloga

@kriss2005r: stosowałam blw, moje dziecko nie jadło słoiczków ani żadnych kaszek. Krótki okres gotowałam mu kaszę manną na mleku. Z papek to tylko gęstą oswiankę/jaglankę z owocami. Gotowanie na parze weszło nam w krew i lubi takie jedzenie do tej pory. Np. dziś zamiast surówki dostanie do obiadu brokuła i kalafior. U nas się sprawdziło, syn dzięki temu nie był wybiórczy w jedzeniu, bo wszystko mógł wziąć w rączki, macać, próbować
Polecam stronę alaantkowe blw, dużo fajnych przepisów. Nie szukałam naukowych źródeł. Kierowałam się zdrowym rozsądkiem oraz stylem żywienia w mojej rodzinie, tak aby nie robić codziennie 3 różnych obiadów. Gdy dziecko było małe używałam minimum soli, oduczyłam się używać kostek rosołowych itp.
@broker: Kurcze teraz ma prawie 5 lat i ciężko mi sobie przypomnieć. Gdy był maluszkiem i dużo spał miałam czas na czytanie tematycznych blogów i orientowałam się co w którym miesiącu jest zalecane. Pierwsze próby wprowadzenia czegoś poza mlekiem robiłam koło 5-6 msc. Gdzieś mignęło mi, że warto poczekać na moment gdy dziecko już będzie siedziało, na pewno nie karmić w pozycji półleżącej. Dodam jeszcze, że blog, który wyżej poleciłam pewnie