Wpis z mikrobloga

@AbaddonLincoln: Rondziaki fajne, tylko wsparcie to jakaś komedia. Sam na takiego chorowałem, ale jak się naczytałem opowieści o przygodach ludzi ze wsparciem to sobie darowałem i wybrałem Gianta. I teraz zamiast nie mieć wsparcia i serwisu dla Rondo to nie mam wsparcia i serwisu dla Gianta - bo to też jest dramat ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@matka19002: Dla jasności: o samym rowerze złego słowa powiedzieć nie mogę. Jak już po kilku wizytach w różnych firmowych serwisach sam namierzyłem wszystkie trzaski i usunąłem problem, wymieniłem koła (bo te fabryczne pomimo, że serwisy wiedzą że dramat ale co najwyżej mogą wymienić na nowe, takie same) to teraz rower jeździ i działa jak bajka.
Więc jeśli Ci się podoba, ogarniasz rowery sam albo masz jakiś zaprzyjaźniony serwis to się nie
  • Odpowiedz