Wpis z mikrobloga

Bardzo podoba mi się chiński pomysł nie tyle ładowania samochodów elektrycznych, co budowania sieci "stacji obsługi" gdzie akumulatory w ramach abonamentu (czy opłaty) są po prostu wymieniane na miejscu w 5 minut.

Osobiście uważam, że skoro już się tak upierają nad tym, żeby wynaleźć koło na nowo, to może faktycznie akurat tą sensowną innowację by zastosowali.

#izera

https://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-samochody-elektryczne/samochodyelektryczne/news-izera-jednak-nie-bedzie-polskim-samochodem-moze-za-kilka-lat,nId,5619946

#samochody #samochodyelektryczne #motoryzacja
źródło: comment_1635888861XOsHAgoj52st1loVhHQn3z.jpg
  • 15
@Crow7422: ok.. A powiedz.. tak z doświadczenia.. Poważnie pytam - nie ma w tym złośliwości. Potrafisz oszacować roczny przebieg takiego auta elektrycznego który nie będzie upierdliwy (ładowanie) w sytuacji parkowania tego "pod blokiem" bez infrastruktury na miejscu (czyli ładowanie w punktach na mieście)?

W ubiegłym roku wyszło mi około 35k km. I zastanawiam się nad autem elektrycznym, ale póki co trzyma mnie to, że mieszkam w bloku i musiałbym je ładować
@motaboy: Wg mnie jeśli nie masz wtyczki (zwykłego 240V) pod domem = odpuść sobie (ile byś nie jeździł).
Ładowanie na mieście/szybkich ładowarkach zabije kompletnie sens ekonomiczny oraz wygodę użytkowania tego auta. Szkoda kasy, i czasu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@motaboy: widziałem to dzisiaj w MotoDzienniku i fajna sprawa, często jak rozmawiałem z kumplami o elektrykach to zgodnie mówiliśmy że taki sposób "tankowania" byłby super tylko przez to że trzeba by choć trochę zunifikować baterie nie ma raczej na to szans patrząc na politykę koncernów. Słyszałem lata temu o tych planach które spełzły na niczym. Nie wiedziałem o tym że gdzieś takie rozwiązanie funkcjonuje z powodzeniem.
@Crow7422: ładowanie nie jest
Bardzo podoba mi się chiński pomysł nie tyle ładowania samochodów elektrycznych, co budowania sieci "stacji obsługi" gdzie akumulatory w ramach abonamentu (czy opłaty) są po prostu wymieniane na miejscu w 5 minut.


@motaboy: Renault już 10 lat temu miał taką koncepcje. Bardzo szybko to upadło najbardziej chyba z uwagi na niską popularność elektryków wtedy. Teraz mówi się o powrocie do tego pomysłu
gdzie akumulatory w ramach abonamentu (czy opłaty) są po prostu wymieniane na miejscu w 5 minut.


@motaboy: bardzo fajny pomysł, szkoda że właściciele VAGów nie będą mogli z niego skorzystać, bo mają baterie zabudowane na stałe w podłodze xD
szkoda że właściciele VAGów nie będą mogli z niego skorzystać, bo mają baterie zabudowane na stałe w podłodze


@bidzej: Tak sobie po prostu pomyślałem że właśnie europejscy producenci celują w ładowanie (a część nawet w baterie zamontowane w sposób który opisałeś).

Więc skoro już chcemy w Polsce wyważać otwarte drzwi, to mogli by do spółki z Orlenem, który idzie we wszystkie rządowe pomysły jak w dym, zbudować inną, znacznie wygodniejszą infrastrukturę.
@motaboy: Poza szybka wymianą i brakiem zmartwień o stan baterii w aucie to nie ma żadnego sensu imo. Trudno byłoby zunifikować baterie i konstrukcję pojazdów tak aby pasowały do nawet polowy aut. Trzeba by to dzielić pewnie na jakies mniejsze segmenty bo ogromny suv nie może mieć takiej samej bateryjki jak miejska popierdółka. Nie wspominam już o właściwościach jezdnych takich wynalazków. Dwutonowe auta nie jeżdżą zbyt fajnie, ale elektryki bronią się
Trudno byłoby zunifikować baterie i konstrukcję pojazdów tak aby pasowały do nawet polowy aut.


@Stashqo: Co ty to opowiadasz.. Możemy od lat używać klasycznych, małych i ustandaryzowanych baterii, to moglibyśmy i dużych, jezdnych akumulatorów samochodowych.

Tak samo jak producenci konkurują produkując akumulatory rozruchowe do aut spalinowych, tak samo konkurowaliby producenci baterii jezdnych.

Wymyślasz przeszkody na siłę.

Dla mnie przyszłością i to bardziej realną jest ładowanie 800v na ładowarkach z mocami oscylujacymi
@motaboy: Osobiście nie chciałbym jeździć takim samochodem bo prowadziłby się jak taczka (co potwierdza nio z wymiennymi bateriami), ale jak ktoś coś takiego wprowadzi i znajdzie na to klientów to mi to ryba, niech giną ( ͡° ͜ʖ ͡°) W Tesli 3 i Y z tego co kojarzę bateria wraz z obudową jest elementem nośnym pojazdu, to obniża środek ciężkości auta i polepsza właściwości jezdne, tym tropem
To dodatkowa, zbędna i zbyt wysoko zawieszona masa.


@Stashqo: Wchodzisz zupełnie niepotrzebnie zbyt głęboko w szczegóły techniczne. Dlaczego te baterie musiałyby być tak duże, tak ciężkie i tak samo wydajne jak te wbudowane i doładowywane?

wątpię aby na rynku ostało się więcej niż kilka sieci wymiany baterii


@Stashqo: Ależ oczywiście! ( ͡ ͜ʖ ͡) Dokładnie tak, jak w przypadku stacji benzynowych - ostały się w
@motaboy: https://youtu.be/BFS690ldQgI
Nio pokazało ofertę na Norwegię. Albo posiadasz baterię na własność albo swapujesz, ale wtedy musisz bulić comiesięczny abonament. Przejscie na posiadanie/abonament to konieczność kupna/sprzedaży baterii. Średnia oferta dla kogoś kto na co dzień ładuje w domu np. z paneli i chciałby baterie wymieniać jedynie 2-3x do roku jadąc na wakacje. No a może to przyszłość? Ja póki co pozostanę przy europejskiej motoryzacji. Wołaj za 5-10lat, zobaczymy kto miał rację
Średnia oferta dla kogoś kto na co dzień ładuje w domu np. z paneli i chciałby baterie wymieniać jedynie 2-3x do roku jadąc na wakacje


@Stashqo: To akurat dosyć specyficzny przypadek. Mój, jak napisałem wyżej jest póki co taki, że mieszkam w bloku i pod domem nie mam tego jak ładować, chyba że puszczę kabel 230V z okna. A akurat w centrum Krakowa auto elektryczne by mi się sprawdziło (korki, buspasy,