Wpis z mikrobloga

Zapodaję bardzo ogólne i bardzo skondensowane streszczenie tego, o co w ogóle chodzi w uniwersum Diuny. Część z tego oparta o oryginalne książki, a reszta o to, co pisał później syn autora na podstawie zapisków oraz jego własnej twórczości.

Można się spierać o szczegóły, nazewnictwo, pominięte wydarzenia i postacie, ale wtedy rozrosłoby się to wielokrotnie. Układ względnie chronologiczny. Być może powstanie kolejna część, która będzie opisywać wydarzenia mające miejsce niedługo przed oraz w trakcie książki/filmu...

HISTORIA PRZED GILDIĄ

Nasza bliska przyszłość to ogólny rozwój w przewidywalnym kierunku - transhumanizm, sztuczna inteligencja, ekspansja międzygwiezdna. Powstaje Stare Imperium. W ciągu setek lat popada w coraz większą stagnację i korupcję, ludzie walczą o władzę i zasoby. Tworzy się wiele rozłamów i nowych religii powstałych w wyniku ewolucji starych.

Pojawia się grupa wpływowych, która przy udziale przeprogramowanego AI przekształca się w cybernetyczne machiny wojenne i w nawiązaniu do historii nazywa Tytanami. Z pomocą myślących maszyn podbijają sporą część Starego Imperium, planety pozostałe w opozycji tworzą Ligę Wysokich Rodów.

W międzyczasie, badacze planetarni trafiają na pustynną planetę Arrakis, zakładają stacje badawcze, wchodzą w kontakt z występującą tam naturalnie przyprawą-melanżem. Jej stymulujące narkotyczne właściwości zapewniają jej rynek zbytu.

Na planetach kontrolowanych przez Tytanów dochodzi do buntów. Aby się z tym uporać, Tytani przekazują AI coraz większą kontrolę i wpływ, aż osiąga krytyczny poziom samoświadomości i przejmuje władzę, nad samymi Tytanami oraz wszystkimi ich technologicznymi zasobami. Nazywa siebie Omniusem i tworzy sieć połączonych ze sobą Zsynchronizowanych Planet. Zniewala podległych ludzi wykorzystując ich jako siłę roboczą i dąży do dalszej ekspansji.

Liga Wysokich Rodów całkowicie zakazuje korzystania z AI i toczy z nią nieustającą wojnę. Na roślinnej planecie Rossak odkryto wiele psychoaktywnych substancji wpływających na ludzki potencjał oraz zdolności umysłu, w tym takich, które pozwalają uzyskać przewagę nad maszynami. Tam odblokowano też pierwsze nadludzkie zdolności, w tym pamięć genetyczną. Jedną z takich psychoaktywnie usprawnionych potomkiń jest Norma Cenva.

Norma Cenva trafia do jednego z największych ludzkich naukowców, wraz z nim prowadzi badania, które następnie otwierają drogę do wielu zaawansowanych technologii, takich jak tarcze, dryfy, nadświetlna podróż kosmiczna. Biznesmen Aurelius Venport czerpie korzyści z handlu substancjami z Rossaka, wchodzi też w układ z Normą Cenvą. Jego korporacja dzięki monopolowi na technologie Cenvy, staje się potęgą handlową i transportową.

W wyniku dalszych konfliktów, Serena Butler, córka jednej z głów Wysokich Rodów, zostaje uwięziona przez AI w centrum jego dowodzenia na Ziemi. Prowadzone na Serenie eksperymenty skutkują śmiercią jej syna, a to staje się zaczątkiem ogólnoplanetarnego buntu ludzkich niewolników. W odwecie maszyny unicestwiają ziemską ludzkość, co w następstwie staje się polityczną iskrą rozpalającą wielką krucjatę przeciwko maszynom - Dżihad Butleriański.

Jego pierwszą decyzją jest wspólny nuklearny kontratak skutkujący unicestwieniem Ziemi, a kolejne sukcesy idą w parze z coraz silniejszym antytechnologicznym fanatyzmem. Korporacja Venporta zaczyna handlować przyprawą. Genetycznie zmodyfikowana Norma Cenva prowadzi dalsze badania nad technologią zaginania przestrzeni. Trafia w ręce Tytanów, gdzie jest torturowana, co wyzwala cały wewnętrzny potencjał jej cielesnych i umysłowych zdolności.

Po wydostaniu się z niewoli, Cenva razem z Venportem rozpoczynają produkcję pierwszych zaginaczy przestrzeni. Nie istnieje sposób, aby taka podróż była całkowicie bezpieczna. Pomocne są zaawansowane komputery, których używania surowo zabrania dżihad. Przy dalszych badaniach Cenva korzysta z przyprawy, która nadzwyczajnie wzmacnia jej zdolności umysłowe, kosztem fizycznych mutacji.

Ludzkość traci coraz więcej zasobów militarnych, również na skutek niedoskonałej podróży nadświetlnej. Cenva w akcie desperacji nasyca się ogromnymi ilościami przyprawy, co całkowicie otwiera jej świadomość łącząc ją z czasoprzestrzenią, a zarazem przekształca fizycznie. Staje się pierwszym Nawigatorem. To pozwala jej wypełnić brakujące ogniwo w bezpiecznym zaginaniu przestrzeni i dać ludzkości przewagę nad maszynami.

Pojmane maszyny na planecie Ginaz pomagają ludziom szkolić wojowników wyspecjalizowanych w walce. Założona tam szkoła staje się zaczątkiem w kształceniu Mistrzów Miecza - klasy najlepszych wojowników w walce wręcz we wszechświecie, którzy trafiają na usługi Wielkich Rodów.

Jeden z podprogramów AI skupiony na eksperymentach na ludziach hoduje Gilberta Albansa, którego umysł ma zostać ukształtowany na wzór komputera, dając mu nadludzkie zdolności pamięciowe, analityczne i logiczne. Po zakończeniu dżihadu Albans otwiera ośrodek kształcenia umysłu, który szkoli Mentatów - analityków i strategów na usługach Wielkich Rodów, zastępujących maszyny obliczeniowe.

W trakcie jednego z buntów grupa religijnych niewolników przejmuje zaginacz przestrzeni i ślepym trafem dociera na Arrakis. Odkrywając sposoby przetrwania na jej pustyniach oraz właściwości przyprawy stają się zaczątkiem ludu znanego jako Fremeni.

Część przywódców dżihadu wraz z fanatycznym, skupionym na genetycznych udoskonaleniach rządem Tlulaxa w tajemnicy prowadzi operację niewolniczą na gigantyczną skalę, aby pozyskiwać organy na części zamienne dla walczących w krucjacie. Po wyjściu na jaw, Tlulax zostaje potępiony i wykluczony, a jego społeczeństwo zamyka się i przekształca w Bene Tleilax.

Ludziom udaje się przeprogramować część danych przesyłanych między zsynchronizowanymi światami AI, co wprowadza zamęt wśród maszyn. Tytani przy pomocy swoich zcyborgizowanych podwładnych próbują wyzwolić się spod władzy AI i toczą z nimi wojnę. Serena Butler pod pozorem negocjacji udaje się do siedziby AI, gdzie celowo prowokuje, aby zginąć męczeńską śmiercią i pobudzić ludzkość do jeszcze większej nienawiści i wysiłku oraz niszczenia wszystkiego, co elektroniczne i mechaniczne.

Osłabione AI decyduje się wypuścić na ludzkość Plagę - wirusa o wysokiej śmiertelności, zrzucanego z orbity. Ludzie szybko rozpoznają zagrożenie i odkrywają, że przyprawa pozwala spowolnić i zatrzymać działanie wirusa, co skutkuje włączeniem Arrakis do Ligi i rozpoczęcie jej eksploatacji.

Wizja zagrożenia wymarciem ludzkości sprawia, że ugrupowanie kobiet o zdolnościach umysłowych rozszerzonych dzięki substancjom pozyskiwanym na Rossaku w tajemnicy posługuje się zaawansowanymi komputerami, aby prowadzić genetyczne katalogi ludzkości w celu jej przetrwania i dalszej inżynierii. Pozostałości ugrupowania po zakończeniu dżihadu stają się znane jako Bene Gesserit.

Dzięki zaginaczom przestrzeni ludzkość odkrywa plan AI, które w potężnym ataku zamierza zniszczyć Salusę Secundus, będącą centrum dowodzenia osłabionych wirusem ludzi. Wszystkie możliwe środki zostają skierowane na produkcję zaginaczy przestrzeni oraz broni nuklearnej.

W momencie ataku AI na Salusę Secundus, przy użyciu zaginaczy zostaje przeprowadzone skoordynowane kontruderzenie na wszystkie zsynchronizowane planety AI, poza jego centralnym światem na Corrinie. Wraz z maszynami, miliardami giną zniewoleni przez nie ludzie. Brak Nawigatorów sprawia, że wiele zaginaczy przepada.

Pozostałe po ataku siły ludzi kierują się nad Corrin, gdzie formują blokadę wokół planety i w powoli uzupełniają straty. Na skutek Plagi ludzkość skurczyła się w ciągu kilku dekad o 2/3, wiele Wysokich Rodów wymarło, wiele się podzieliło, przemysł i rolnictwo cofnęło się o dziesięciolecia.

Pomimo ścisłej blokady, AI w dalszym ciągu szkodzi, więc pod wpływem nacisków przeprowadzona zostaje ostateczna bitwa pod Corrinem, gdzie za cenę życia milionów, AI i jego maszyny zostają doszczętnie zniszczone. Kulty fanatyków przetaczają się przez wolne planety i niszczą wszelkie pozostałości komputerów i maszyn oraz historyczne dokumenty. Jedynymi ośrodkami, gdzie przetrwała zaawansowana technologia są Ix oraz Richese.

Przywódca dżihadu przyjmuje nazwisko Corrino i ogłasza się imperatorem zjednoczonej ludzkości, a Złoty Tron na Corrinie staje się centrum władzy we wszechświecie. Ocalałe Wysokie Rody tworzą Landsraad, ustalający sprawy między nimi. Utworzony zostaje CHOAM, który reguluje kwestie ekonomiczne. Korporacja Venporta i zapoczątkowany przez Normę Cenvę ośrodek przekształcania ludzi w Nawigatorów dają początek Gildii Kosmicznej, która uzyskuje monopol na międzygwiezdny handel, transport oraz finanse. Zostaje ustanowiony początek nowej ery liczony według kalendarza Gildii.

#dune #diuna #ksiazki #kino #film #scifi #sciencefiction
BergenWolf - Zapodaję bardzo ogólne i bardzo skondensowane streszczenie tego, o co w ...

źródło: comment_1635695437glylsJ5ZKFjn68QpC69Jm1.jpg

Pobierz
  • 55
  • Odpowiedz
@DominaTuByla:
Przeczytalem wszystko co wpadło mi w łapy - o ile księgi poprzedzające są OK. O tyle nie czytaj zakończenia duny - jedyna książka którą po przeczytaniu wyrzuciłem do kosza.
  • Odpowiedz
@DominaTuByla: książki są dosyć czerstwe jeżeli ja miałbym być szczery. Wszystkie opisy walk to jest abaolutna tragedia, autor kompletnie się na tym nie znał. Ale chyba był tego świadom i najczęściej w ogóle je pomijał. Poetycko ich również nie opisywał także wszelkie starcia, bez względu na skalę to jest zgrzyt zębów, no ale na szczęście dużo tego nie ma xD

Z tej rozpiski którą zrobił OP można się zaciekawić ale
  • Odpowiedz
@arcxa: Bo tarcze energetyczne odbijały wszystko co porusza się z dużą prędkością i gdybyś komuś z włączoną tarczą strzelił w twarz to:
1. nic by mu się nie stało
lub
2. atak by rykoszetował i jeśli jego energia byłaby wystarczająco duża to by zabiła wszystko w całej okolicy włącznie z tobą
Co do bombardowań to przecież nawet w filmach cały czas miały miejsce naloty bombowców.
  • Odpowiedz
@Rain_: @DominaTuByla: @arcxa: @Dassault:

Można czytać w kolejności chronologicznej, lub jak kto woli, a czy w ogóle warto... Niemal wszystkie książki są cegłami, akcja dzieje się na przestrzeni tysięcy lat, wątków jest mnóstwo, niektóre bardzo ciekawe, inne wcale, są motywy świetnie pomyślane i zapadające w pamięć, jak i ocierające się o tandetę, kicz i grafomaństwo. Ja nie żałuję poświęconego czasu, bo mam osobisty stosunek,
  • Odpowiedz
@DiscoKhan: wydaje mi się, że fenomen Diuny polega na złożoności świata przedstawionego. Wszystko jest zajebiście przemyślane i spójne. To jest prawdziwa space opera, a nie książki akcji. Jak ktoś woli bardziej dynamiczną fabułę to go to znudzi. Ja też nie przebrnąłem ostatecznie przez całość, bo nie przepadam za takimi opasłymi tomami, ale doceniam kunszt pisarski.
  • Odpowiedz
@BergenWolf: pisanie streszczenia uniwersum na podstawie informacji z filerowych serii, bo nie wiem jak inaczej określić twórczość pana Briana, który nic oryginalnego w swojej karierze pisarskiej nie stworzył, tylko od ponad 20 lat sprzedaje fan fikcje diunową wyciągniętą z kosza, bo przecież nazwisko się zgadza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz