Wpis z mikrobloga

typowa prawacka wolność słowa, typ wstawia mema gdzie jest spłycenie tematu płci, bo nawet genetyczny mężczyzna może urodzić się jako kobieta i odwrotnie i wszystko przez geny SRY zawarte w chromosomach płci, już nie mówiąc o rozróżnieniu płci biologicznej od psychicznej, kiedy mu to tłumaczysz typ odpisuje xD i wrzuca na czarną

typowa niechęć do poznania nauki i informacje oparte na memie

#bekazprawakow
#konfederacja
Pobierz
źródło: comment_1635494807xdDHGvqb9jSdH13lChPoVz.jpg
  • 160
@yummy157: Czy przyznalbys ze dysforia plciowa i trans to choroba psychiczna? Jestem za dobrym traktowaniem trans, jak widac ciezko im pomoc i nie neguje ze tranzycja moze byc w niektorych przypadkach dobrym wyjsciem. Irytuje mnie jednak wykrecanie tematu plci i biologicznosci wszystkich innych ludzi zeby dopasowac sie pod nieliczne osoby trans. Traktujmy ich dobrze ale nie robmy tez #!$%@? z logiki.
@hanma: Nie muszę nic przyznawać. Dysforia jest zaburzeniem wg ICD. Sam fakt bycia trans nie jest uznawany jako zaburzenie czy też choroba, bo nie powoduje żadnych schorzeń w funkcjonowaniu człowieka (w przeciwieństwie do dysforii, która sprawia że ludzie czuja się źle sami ze sobą, ze swoim ciałem, czasem wpadają w depresję itp)

Tranzycja jest w prawie każdym przypadku dobrym (i jedynym) wyjściem, co potwierdzają dane statystyczne. Oczywiście wszystko powinno się odbywać
@yummy157: To stanowisko, ktore przedstawiles ma sens. Niestety wydaje mi sie ze duza czesc spoleczenstwa LGBT ktore tak mocno wszedzie slychac nie uznalaby Cie za wystarczajaco "woke".
czy chociażby że tranzycja jest podobnym rozwiązaniem co samobójstwo w depresji


@yummy157: A nie?
Nieoderacalnie w straszliwy sposób okaleczasz swoje ciało do końca życia. Ciężko powiedzieć, że jest to jakikolwiek sukces z medycznego punktu widzenia. Lepiej po prostu uznać, że tej choroby nie da się narazie wyleczyć i szukać innych rozwiązań, niż poprzestawać na czymś takim.

W Polsce jest też na tyle zabawnie, że u nas słowo płeć oznacza jednocześnie to
@trtrtrtr: Tranzycja to nie zawsze operacja narządów płciowych, ale na potrzeby dyskusji przyjmijmy ze mówimy o takiej tranzycji która wiąże się z taką operacja.

Zdarzają się takie przypadki, że ktoś żałuje przejścia tranzycji (około 6%) z czego takie osoby niekoniecznie przechodziły przez operacje. Od początku tranzycji do operacji jest zazwyczaj bardzo długa droga, bo wiesz - osoby trans też miewają wątpliwości szczególnie w tak ważnej kwestii. Najpierw się próbuje innych rzeczy,
@TMP_2137: aha, super argument "nie lubię twoje źródła bo nie potwierdza tego co ja chcę" buu buu chlip chlip
odnośniki do nature też zignorujesz bo co? bo nauka jest lewacka? "EJ MATI MY JUŻ NIE LUBIMY NAUKI" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@yummy157:

Druga strona medalu jest taka, że możemy się zastanawiać co by się działo z osobami, które tranzycji nie przejdą i będą żyć ze swoją dysforia? No i tu odpowiedzią znowu są statystki (którymi lubią straszyć także transfoby, tyle że w innym kontekście) - otóż odsetek depresji i samobójstw w tej grupie (przed tranzycja o czym zdaje się zapominać część przeciwników...) jest zatrważająca (postaram się znaleźć i wrzucić dokładne dane). Co
@trtrtrtr: Odpowiem krótko, bo kończy mi się czas wolny;

No ja się zgadzam z tym, że to poniekąd jest wybór między większym a mniejszym złem - poprostu świat nie jest idealny, możemy pomóc na tyle na ile pozwala nam medycyna. Może w przyszłości będzie dostępna lepsza możliwość niż tranzycja.

Co do żałowania - to tutaj kluczowa byłaby metodologia takich badań; tj do jakich osób były skierowane pytania czy żałują, kiedy, jak
@Fobiczek: Lol, Jezus. Ja wierzę w Odyna, Thora, Hermesa, Marsa, Dionizosa, Afrodytę, Kaiszena, Śiwę, Peruna i Isztar z tych ważniejszych.

Umrzesz to.zobaczysz, że Jezus do.ciebie nie przyjdzie, sam będziesz musiał iść do swojego boga.
@sipcabej: Stary, wykorzystywanie kwestii genu SRY i zaburzeń w determinacji płci w takim kontekście w jakim Ty to robisz, to równie debilne spłycenie tematu jak to ktore krytykujesz.
Do tego wrzutka @l-RAD-l bardziej pije do tych, którzy przeciskają teorie o niebinarności płci, twierdząc że istnieją inne niż żeńska i męska. Te same osoby najczęściej utrzymują, że wiara w boga to głupota, bo badania naukowe nie potwierdzają żeby jakikolwiek istniał.
Zupełnie tak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@clown_world_order: eh ten nieszczęsny lewacki gen SRY ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@yummy157: @sipcabej: chyba wySRYw xD

Powoływanie się na anomalie rozwojowe jako argument do redefiniowania powszechnie przyjętych pojęć to oznaka #!$%@? mózgowego. Po co lewactwo to robi? Jedyne co tym osiągacie to utrudnienia w komunikacji dla wszystkich.

Bywa, że w wyniku wypadku czy wady rozwojowej ktoś nie ma ręki albo nogi.
Czy to czyni stwierdzenie,
@yummy157: wydajesz się być zorientowany w temacie, mam kilka pytań

1. Czy spotkałeś się z jakimiś rzetelnymi statystykami na temat tego ile procentowo osób rodzi się z dysforią (czyli innymi słowy, jaki procent trans występuje w społeczeństwie)

2. Czy da się jakoś medycznie (za pomocą badań mózgu) stwierdzić dysforię, a jeśli nie, to czy da się z jakąś bardzo dużą dokładnością ją stwierdzić innymi metodami, np na podstawie obserwacji przez specjalistów?
Powoływanie się na anomalie rozwojowe jako argument do redefiniowania powszechnie przyjętych pojęć to oznaka #!$%@? mózgowego. Po co lewactwo to robi? Jedyne co tym osiągacie to utrudnienia w komunikacji dla wszystkich.


@szpongiel: Ale co tu jest trudnego? Transkobieta to kobieta. transmezczyzna to mezczyzna, tyle.
@ziumbalapl: Nie. Transkobieta to mezczyzna, ktoremu wydaje sie ze jest kobieta. Czy to ze mu sie tak wydaje znaczy ze realnie jest kobieta? No nie. Wszystkie te gadki o plci spolecznej i spektrum to nie twarda nauka tylko subiektywne przekonanie.
Transkobieta to mezczyzna, ktoremu wydaje sie ze jest kobieta.


@hanma: Czuje się kobietą na skutek dysforii, więc jest kobietą - bycie trans oznacza m.in. to, że taka osoba ma mózg przypominający ten płci przeciwnej. Robi wszystko żeby się do kobiety upodobnić i być tak traktowana - więc należy dla dobra tej osoby traktować ją tak jak sobie tego życzy. Jeśli robisz coś odwrotnego, to wyłącznie ze złośliwości. Nie rozumiem w ogóle
@ziumbalapl: To ze uwazam ze realnie nie jest kobieta nie znaczy ze bede takiej osobie mowil tego w twarz zeby niepotrzebnie ja krzywdzic.

Przeciez nawet ksiazka/praca ktora ktos wczesniej wrzucil mowila o tym ze plec spoleczna wyznaczana jest przez odczucia danej osoby. Odczucia danej osoby, ktora ma jakies zaburzania psychiczne sprawiaja ze nagle jej realna plec sie zmienia?
To ze uwazam ze realnie nie jest kobieta nie znaczy ze bede takiej osobie mowil tego w twarz zeby niepotrzebnie ja krzywdzic.


@hanma: Pozwolę sobie zapytać - jak definiujesz kobietę?

Odczucia danej osoby, ktora ma jakies zaburzania psychiczne sprawiaja ze nagle jej realna plec sie zmienia?


Jakieś przypadki czegoś takiego? Jak komuś się coś uroiło (np. że jest helikopterem bojowym, obrazowy przykład, który prawaczki zrozumieją), to jest psychoza. Mówimy tu jednak
@ziumbalapl: Okej, tutaj wymienilbym rzeczy ktore standardowo charakteryzuja przecietna kobiete. Zapewne podasz przyklady hermafrodytyzmu i innych schorzen zeby pokazac ze sa wyjatki i moje stwierdzenie jest nieprawdziwe?

Kobieta - narzady plciowe kobiece, moze rodzic dzieci. Wszystki schorzenia i zaburzenia tych rzeczy nie sprawiaja ze magicznie nie jest kobieta tylko ze jest chora kobieta.