Wpis z mikrobloga

Prezydent Otwocka rozebrał wart kilkadziesiąt milionów parking podziemny, który można było wykorzystać, aby odtrąbić sukces przed końcem kadencji.

Ten wpis jest moją hipotezą na temat tego, co skłoniło prezydenta z PiS do podjęcia decyzji o rozbiórce wartego miliony obiektu, który można było wykorzystać dla mieszkańców miasta.

Kilkanaście lat temu miasto podpisało wadliwą umowę z prywatnym inwestorem - przekazało mu grunt w użytkowanie wieczyste na preferencyjnych warunkach, a w zamian za to inwestor miał wybudować galerię handlową mającą w założeniu zapewnić rozwój miastu. Inwestor jednak po wybudowaniu podziemnych parkingów nie wywiązał się z umowy, a miasto rozpoczęło trwający kilkanaście lat proces sądowy domagając się zwrotu gruntu w centrum miasta. Przez te lata na Otwockim rynku straszyły niedokończone fundamenty z wystającymi zardzewiałymi prętami zbrojeniowymi i obskurny metalowy płot.

W 2020 roku udało się odzyskać obiekt. Prezydent zwołał konferencję prasową, po której zaczął dążyć do rozbiórki obiektu - dla mieszkańców szybkie pozbycie się go z centrum miasta było bardzo ważne. Część radnych z opozycyjnych wobec PiS ugrupowań zwróciło jednak uwagę, że zbudowany obiekt można wykorzystać - rozebrać jedynie to co wystaje ponad ziemię, a podziemne kondygnacje wykorzystać na parking - dzięki temu można by było odciążyć centrum miasta od samochodów. Prezydent miasta jednak wbrew części radnych i wniosków obywatelskich postanowił zburzyć obiekt. Argumentował, że gdyby chcieć wykorzystać to co jest, to trzeba by było zapłacić odszkodowanie inwestorowi, który miał zbudować galerię. Wiadomym jest jednak, że pomimo rozbiórki inwestor nadal będzie mógł się ubiegać o takie samo odszkodowanie.

Moim zdaniem prezydent miasta wydał decyzję o rozbiórce po to, aby zdążyć przed wyborami. Dzięki tej decyzji w dniu wyborów będzie w tym miejscu nowy plac, a po niedokończonej budowie nie będzie śladu. Spór sądowy z inwestorem będzie trwał, i być może uzyska on w przyszłości odszkodowanie, ale na to wyborcy już nie zwrócą uwagi. Gdyby prezydent zdecydował się wykorzystać to co zostało zbudowane, prace projektowe i uzyskiwanie zgód, trwałoby jeszcze wiele miesięcy. Inwestycja nie zostałaby ukończona przed wyborami i prezydent nie miałby sukcesu w dniu wyborów. Miasto miałoby jednak i parking podziemny, który odciążyłby centrum z samochodów i reprezentacyjny plac w centrum miasta. A tak będzie miało tylko plac i proces sądowy o odszkodowanie dla inwestora. Mieszkańcy prawdopodobnie, rzeczywiście uznają to za sukces prezydenta bo centrum miasta będzie na wybory ładnie wyglądać. Ale czy zniszczenie wartego dziesiątki milionów parkingu można rzeczywiście uznać za jakikolwiek sukces?

#otwock #bekazpisu #opinia #4konserwy #neuropa #samorzad
Pobierz wigr - Prezydent Otwocka rozebrał wart kilkadziesiąt milionów parking podziemny, któr...
źródło: comment_1635373300Cng0dgi5MrAASsBtSw49zs.jpg
  • 21
@PrzekliniakCQ: Źródła to posiedzenia rady miasta, artykuły jak np. te:

https://iotwock.info/artykul/otwock-byly-parkingi/1231740

https://iotwock.info/artykul/rozbiorka-parkingu-w/1175878

Inne artykuły, których linków już nie pamiętam.

Wpis napisałem z pamięci na podstawie wielu różnych doniesień. To, że prezydent dążył do szybkiej rozbiórki obiektu, móc szybko ogłosić sukces jest moją prywatną opinią. Stan techniczny obiektu nie był dokładnie znany, bo ekspertyzy na ten temat nie są jawne, jednak jest wiele głosów, że był to stan wystarczający, aby parking ukończyć.
@PrzekliniakCQ: W Tygodniku Regionalnym. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kiedyś - w 2009 - redaktor tej gazety zainteresował się świdermajerem moich rodziców i napisał o nim artykuł. Szkoda, że tygodnik upadł, chociaż imho pod koniec to nieco tabloidowy się stał.
@wigr: tak miało być, a pomogło w tym to, że nowy wydawca miał i ma dalej dużą drukarnię, więc mogłem zaszaleć projektując nowy layout i ze starej gazetówki zrobiliśmy fajny kolorowy tygodnik xD Fajne czasy były, ale po kilku latach dopadł mnie marazm i trzeba było się z tego wyrwać ¯\_(ツ)_/¯
@PrzekliniakCQ: Wcześniej napisałem o mniejszym, wygodnym formacie, i wysokiej jakości druku, na lepszym niż u innych papierze, ale skasowałem to bo zacząłem mieć wątpliwości czy przed 2007 rokiem też tak było i w ogóle kiedy tak było, ale chyba było tak przed 2007, więc piszę ponownie :P Gratuluję w takim razie tamtego layoutu.
Wiem że drukarnię ma też właściciel halootwock z Celestynowa


@wigr: ma, a papierowe wydanie jest, a na pewno było darmowe, rozkładane po sklepach, format trochę większy niż A3 ale dalej full color, z tym że strasznie ubogi, nie widziałem wydanie większego niż 8 stron chyba.