Aktywne Wpisy
slawomirus +624
#pokazkota aktualizacja wpisu że wczoraj. Kot ma zapalenie krtani, jest wygłodzony, dostał kroplówkę plus nawadnianie podskórne. Do tego sterydy, antybiotyk i krople do oczu. Wygląda lepiej. Mam obserwować do 3 dni. Jak nie zacznie jeść samodzielnie to dostanę zamiennik mleka do podawania strzykawką na siłę. Wołam pulsujących wpis https://wykop.pl/wpis/78344357/wpis
stanley___ +28
#zwiazki #rozowepaski
Nie denerwowałoby by Ci gdyby Twoja baba żegnała się ze swoimi kolegami z pracy mówiąc "Pa!"?
Wg mnie to mikrozdrada i powinna używać słów neutralnych typu "cześć", "na razie" a "pa" jest zarezerwowane dla swojego chłopa, najbliższej rodziny i swoich psiapsi ale nie a obcych bolców.
Nie denerwowałoby by Ci gdyby Twoja baba żegnała się ze swoimi kolegami z pracy mówiąc "Pa!"?
Wg mnie to mikrozdrada i powinna używać słów neutralnych typu "cześć", "na razie" a "pa" jest zarezerwowane dla swojego chłopa, najbliższej rodziny i swoich psiapsi ale nie a obcych bolców.
Za każdym razem jak czytam, oglądam, albo słyszę o pobiciach, albo zbrodniach popełnianych na różowych paskach przez ich mężów, konkubentów, chłopaków to niezłą bekę mam z tego, bo jednak pierwotne instynkty różowych do brutalnych samców są wyższe nad logiką i rozumem:-)
To tak samo jakby mężczyzna brał sobie jakiegoś miastowego szona i myślał, że ona zmieni się dla niego i przestanie dawać na lewo i prawo. No, ale niebiescy w takich sytuacjach wykazują się chłodną kalkulacją i potrafią przewidzieć skutki.
#logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #616c47e9820612000add10c1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
Przekaż darowiznę
No beka w choooy
Czy takie banały trzeba tłumaczyć?
@FreakingAwesome: a czemu uważasz, że nie beka? Bo jesteś babą i dotknął cię mój wpis? Bo sama podniecasz się
Wydaje mi się, że przede wszystkim poruszasz się po złych przykładach.
Medialne sprawy z sportowcami są medialne ze względu na ich sławę związaną ze sportem - co jest powiązane z tym, że każda rzecz, którą zrobią (tu mówisz o przykładowym pobiciu partnerki) jest rozpisywana i szeroko omawiana na portalach plotkarskich/ wiadomościach. Raczej nikt nie będzie pisał o bibliotekarzu z Pszczyny Dolnej, który stosuje p-----c fizyczną - bo kogo on
@qriozm: na pewno feministki xD
Sformułowanie "brutalny samiec" mam na myśli zachowanie. Prawie wszystkie baby (piszę prawie wszystkie, choć ja uważam, że wszystkie, ale wolę zachować lekkie miejsce na jakieś odchyły) lecą na odważnych samców. Niektórym z nich odwaga kojarzy się z siłą, agresją. Nawet był tutaj kiedyś taki wpis na anonimowych od różowej, która pisała, że poleciała na typa, bo jarało ją to, że był agresywny, że nie dał sobie dmuchać w kaszę. No, ale zauważyła, że zaczął być agresywny w stosunku do niej i zastanawiała się czy może to kiedyś eskalować w p-----c i pytała na mirko
Wpadłam w zaburzenia jedzenia, wstydziłam się wychodzić do ludzi, wiecznie o wszystko czułam poczucie winy, z czasem przeszło to w lęki i fobie.
On sam nie ogarnął, że mi to robił. Po prostu miał silny charakter, a kompleksy (może jeszcze podbite przez projekcje internetu na temat tego jak kobieta wygląda?) przelewał na mnie.
Udało mi się z tego wyjść i to naprawić, ale po czasie intensywnej terapii z psychoterapeutą dopiero zauważyłam, że to było stopniowe urabianie. Porównałabym to trochę do starszych ludzi siedzących przed TVP - nawet jak na początku nie byli przychylni, to w pewnym momencie dali się zmanipulować i w to uwierzyli, bo tylko to
Rozumiem co chcesz przekazać chociaż nie do końca się z tym zgadzam bo opiera się na populizmach i anegdotycznych argumentach. Jednak, na czymkolwiek by się nie opierały te rozmysły - czy aby na pewno postępowanie opisanych przez Ciebie kobiet jest wynikiem "pierwotnego instynktu"?
Nie uważasz, że może to być efekt bardzo mocno uwarunkowany kulturowo?
Dlaczego wy kobiety zakładacie, że jak naoglądamy się lasek 10/10 w necie, to potem zwykłe nam się nie podobają?
mozeKiedysToBedzieszTy: czyli już wyjaśniłaś co cię pociągało w nim, bo przecież takiego nieśmiałego leszczyka to nie wzięłabyś.
To nie jest tak, że tego nie widać na początku, bo widać bardzo dużo, ale do tego trzeba przysiąść kilka wieczorów samemu, albo z jakimś przyjacielem/przyjaciółką i przemyśleć na spokojnie. Wypisać na kartce myśli, zrobić jakiś kalkulator zysków i strat. No, ale wiele osób w tym głównie różowe wolą lecieć na żywioł, bo przecież emocje takie fajne, karuzela wydarzeń musi cały czas być
@qriozm: To żart? Jeżeli mężczyzna widzi to ze 100 metrów, a ty nawet nie wiesz o co chodzi, to chyba wiem z kim skończysz.
Pozdrawiam, dzięki, że mi przypomniałeś o wieczornym
@n_i_e_rozumiem: mówię gorsze rzeczy. Tu mogą mnie zbanować.
Nie twierdze, że wam, ale może u niego było to właśnie to.
Nie jestem brzydka, zaniedbana, zawsze uprawiałam dużo sportu i ważyłam idealnie po środku BMI lub 2-3kg mniej. Chodziłam ubrana w sukienki, zakolanówki, delikatnie się malowałam.
Nasłuchałam się, że mam drobne boczki (moje wymiary wtedy to 92x61x94), pretensje o włosy na rękach, lub to że nie mam czasu codziennie golić nóg na zero (znaczy sporadycznie pomijałam), przytyki o układanie się włosów "bo nie jak kiedyś", pretensje o najmniejszy pryszczyk na twarzy, a to, że tyłek nie taki, uda za blade, c---i nie ten kształt (bo po okresie nie tak nabite jak chwilę przed).
Masa rzeczy, która w sumie jest normalna. Mówimy tu o tym pokoleniu co już dorastało ze smartphonem w
Ad tej kolezanki po rozwodzie bedzie lepiej kilka
Zarzucasz kobietom irracjonalność, a sam przedstawiasz wizję rzeczywistości mocno odklejoną od realiów.
Każdy kto troche żyje na tym świecie widział parki, gdzie baba jest ewidentnie toksyczna, a facet wpatrzony w nią jak w obrazek, zdaje się nie dostrzegać wad swojej księzniczki. Dopiero jak nieszczęśnik zostaje sam na lodzie, to klapki spadają z oczu (albo i