Wpis z mikrobloga

#upc #afera
Półtora tygodnia temu zamówiłem w upc internet stacjonarny. Po kilku dniach przyjechał gość od instalacji, popatrzył, podłączył router do kabla który już był w mieszkaniu. Stwierdził, że musi pociągnąć nowy kabel na nasze piętro, ale teraz tego nie zrobi bo nie ma narzędzi. Umówił się z nami na kolejny tydzień. Umówionego dnia dostałem SMS, że technik już jedzie, że będzie ok 15:15. No i nie przyjechał. Zapytałem na stronie UPC na czacie co się stało. Technik odznaczył, że nikogo nie było w domu a pani mi poradziła, żebym złożył zamówienie jeszcze raz. No to jeszcze raz zamówiłem instalację. Tym razem gość w ogóle się nie pojawił. Pani na infolinii mnie poinformowała, że technik był, ale mnie nie było w domu (co jest nieprawdą). Oczywiście dostałem zapewnienie od pani, że zajmie się sprawą i za 15 minut oddzwoni. Nie oddzwoniła. A jak się już dodzwoniłem po godzinie to powiedziała, że jeszcze nie ma dla mnie informacji, ale technik podobno był i nawet zrobił zdjęcie domofonu. Oczywiście do końca dnia już nikt do mnie nie zadzwonił.

Sprawdziłem czy domofon działa, poza tym kurierzy nie mają problemu z doręczaniem do mnie paczek. Myślę, że technikowi nie chce się ciągnąć kabla na 5 piętro i bierze mnie na przeczekanie aż odpuszczę.

Co ja w tej sytuacji mam zrobić? Gość nie przychodzi, infolinia ma mnie w dupie. Jak napiszę reklamację to pewnie nikt tego nie przeczyta. Upc jest jedynym dostawcą internetu u mnie w bloku. Teraz mam internet LTE z Orange, który krótko mówiąc jest do dupy, a ja pracuję zdalnie z domu i szybki niezawodny internet jest mi potrzebny.

Ktoś ma jakiś pomysł? Albo był w podobnej sytuacji?
  • 6
@OpelMajster: Jak tylko masz taką możliwość to rozwiązuj umowę i bierz internet od innej firmy. Skoro już na starcie mają Cię w dupie to w razie jakiejkolwiek awarii będziesz przechodził przez infoliniowe piekło. Miałem podobny problem z technikami Vectry i po kilku miesiącach przepychanek kupiłem neta od Orange. Oczywiście technikowi który wiecznie "nie zastawał mnie w mieszkaniu" odwdzięczyłem się złożeniem kilku reklamacji a w ankietach które mi Vectra przysyłała jasno zaznaczałem,