Wpis z mikrobloga

Opiszę to jak bardzo jestem poryta.
Choruję na CHaD (leczę się) i kilka innych zaburzeń, ale najbardziej pojechany jest lęk przed 4.
Nie zjem 4 kanapek, muszę zjeść 5 lub najlepiej wielokrotność 3.
Nie mogę zatankować za 40 złotych, bo zaczynam snuć teorię przyczynowo-skutkową. Boję się po zatankowaniu za 40 złotych, że dostanę mandat albo coś się stanie.
Boję się jeździć autobusami z 4 w numerze.
Jak pisałam maturę i wylosowałam 8 to byłam zestresowana, bo 8 jest podzielne przez 4.
Boję się też 8, 15, 48, 64 (choć mniej, bo ma 6).

Wiem, to jest chore.
Ale nic nie poradzę.
  • 257