Widzicie jak z dnia na dzień zaczęli budować narrację przeciwko zniesienia restrykcji? Myślicie, że znowu będą szykowali lockdown? Całe wakacje była mowa o znoszeniu restrykcji, robienie map otwierania Irlandii i co? I jednak nie otwierajmy xD #irlandia
@UkrywamSie no ba, też to zauważyłem. Całe wakacje przesuwali termin otwarcia, piękne historie i nadzieje. Jak mówiłem w pracy że nic z tego nie będzie to proszono o trochę wiary w rząd ( ͡º͜ʖ͡º) już wczoraj był artykuł aby kto może pracować zdalnie niech to robi przez jesień i zimę ( ͡º͜ʖ͡º) stan nadzwyczajny staje się stanem zwyczajnym
@UkrywamSie: Najgorsze jest to, ze Irysy juz przywykly do tego stanu i nawet jak znoszenie restrykcji nie dojdzie do skutku to nikt nic nie powie...widac to chocby po tym, ze 99% ludzi wciaz nosi maski w sklepach itp. Jak bylem 2 miesiace temu w Belfascie to juz wtedy jakies max 50% ludzi chodzilo w kagancach w sklepach....
@mirek_wyklety: Dokładnie. Już nawet nie chodzi mi o to noszenie masek, bo sam noszę, ale ludzie tutaj nic nie mówią. Ponarzekają czasem jak zamkną bary i temat się urywa.
@UkrywamSie: Na razie jeszcze nie mówią o nowych restrykcjach, raczej będą opóźniać luzowanie. Nie jest do końca jasne dlaczego ilość zachorowań rośnie.
@mirek_wyklety: Czy mnie pamięć nie myli i Ty nie wspierasz Mary Lou znanej socjalistki i zwolenniczki większej ilości obostrzeń? Przecież rok temu namawiała do stosowania kar za łamanie obostrzeń? I właściwie kwarantanne graniczną mieliśmy przez naciski SF?
@wrzesien: Rok temu każdy był trochę bardziej przewrażliwiony na tym temacie. Sam byłem turbo zwolennikiem restrykcji, a teraz jestem za całkowitym zniesieniem ich.
A wzrost zachorowań, to pewnie przez college. Wśród studentów panuje teraz "freshers' flue" i każdy się zaraża w barach od siebie, nie tylko covidem. Mam nadzieję, że nie wpadną na genialny pomysł i nie zamkną już szkół, bo to jest po prostu strata czasu dla niektórych kierunków.
#irlandia
@mirek_wyklety: Czy mnie pamięć nie myli i Ty nie wspierasz Mary Lou znanej socjalistki i zwolenniczki większej ilości obostrzeń? Przecież rok temu namawiała do stosowania kar za łamanie obostrzeń? I właściwie kwarantanne graniczną mieliśmy przez naciski SF?
A wzrost zachorowań, to pewnie przez college. Wśród studentów panuje teraz "freshers' flue" i każdy się zaraża w barach od siebie, nie tylko covidem. Mam nadzieję, że nie wpadną na genialny pomysł i nie zamkną już szkół, bo to jest po prostu strata czasu dla niektórych kierunków.